OGLĄDANIE NA ŻĄDANIE | Wśród naśladownictw słynnego „Dnia świstaka” film „Palm Springs” wyróżnia się wdziękiem. W tym bliski jest oryginałowi. Niedawny „Poziom mistrza” adaptował do schematu pętli powtarzającego się w nieskończoność tego samego dnia klimaty gry komputerowej i był komiksowo pełen przemocy. Mieliśmy i horrory („Śmierć nadejdzie dziś”, „Zanim odejdę”) i SF („Na skraju jutra”), był serial Netflixa „Russian Doll”.
W „Palm Springs” para gości na przyjęciu weselnym zostaje uwięziona w tym samym dniu – cokolwiek by zrobili, zawsze budzą się znów 9 listopada i mają przed sobą przygotowania, ceremonię, wieczorną zabawę.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.