Imperium czy ojczyzna?
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek

Imperium czy ojczyzna?

Dodano: 
Rosyjski pisarz Dmitrij Głuchowski
Rosyjski pisarz Dmitrij Głuchowski Źródło:PAP/EPA / Marta Perez
Głuchowski krytykował ostro Putina i putinizm w czasach, gdy jeszcze nie było to modne. „Opowieści o ojczyźnie” pełne są ironii i rozpaczy.
D Głuchowski jest jednym z najpopularniejszych na świecie rosyjskich pisarzy – autorem fenomenalnego sukcesu serii postapokaliptycznej „Metro 2033” (piszą o tym uniwersum i inni autorzy, także polscy) oraz kilku innych poczytnych powieści. Jest także pisarzem przez Moskwę ściganym – w czerwcu ubiegłego roku wystawiono za nim list gończy, bo putinowski reżim wysmażył dla niego sprawę karną, a potem wpisał go także na listę „zagranicznych agentów”. Zagraniczny jest o tyle, że żyje na emigracji w Barcelonie, a nie w Rosji, dzięki czemu ocalił wolność, a być może i życie. Jako jeden z nielicznych rosyjskich twórców protestuje głośno przeciw wojnie na Ukrainie. W marcu 2022 r. zwrócił się za pośrednictwem telewizji Arte i mediów społecznościowych do swoich fanów z całego świata (wystąpienie po angielsku): „Jestem pisarzem z Moskwy w Rosji. Chcę powiedzieć, że wiele osób w Rosji, tak jak ja, doskonale zdaje sobie sprawę, że ta wojna musi się natychmiast skończyć”. Otwarcie wsparł Kijów, wzywając: „Proszę, bądźcie silni. Prawda i pokój muszą zwyciężyć!”. Matiuszka Rosja odpłaciła mu się listem gończym. Głuchowski krytykował ostro Putina i putinizm w czasach, gdy jeszcze nie było to modne. Robił to tak, jak może czynić pisarz: kąśliwym piórem. Znamy w Polsce jego zbiór opowiadań „Witajcie w Rosji” (2014), pełen przesyconych czarnym humorem humoresek fantastycznych o patologiach toczących władzę i cały kraj. Dwa lata temu recenzowałem w „Do Rzeczy” jego powieść „Outpost”, w której malował czarny obraz przyszłości swojego kraju.
Całość recenzji dostępna jest w 13/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także