Na słuch II W latach 70. Neil Young był najbardziej twórczym amerykańskim wykonawcą, choć z urodzenia jest Kanadyjczykiem.
Wydał wówczas kilka solowych arcydzieł oraz jedno z kwartetem Crosby, Stills, Nash & Young. Jednocześnie kilka nagranych albumów schował do szuflady. W ciągu ostatnich lat Young zaczął wietrzyć swoje archiwum, dzięki czemu w 2017 r. dostaliśmy akustyczny „The Hitchahiker”, a trzy lata później country-rockowy „Homegrown”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.