To nie spowiedź, to pojedynek. Na początku filmu dokumentalnego „Tunel z gołębiami” (dostępny w Apple TV+) John le Carré zwraca się do reżysera Errola Morrisa. „Kim jesteś?”. Jeśli przesłuchanie, to obie strony są przesłuchiwane i przesłuchują. Dwóch adeptów trudnej sztuki poszukiwania prawdy spotyka się, by porozmawiać o tym, że niełatwo do niej dotrzeć. Obaj czynią lub czynili to zawodowo. Le Carré, jeszcze zanim przyjął swój literacki pseudonim, żył w świecie wywiadu. W Niemczech przesłuchiwał rozmaite persony. Co z tego, co słyszę, jest prawdą? Kim jest człowiek, który siedzi po drugiej stronie stołu? Co go motywuje? Jakie ma ambicje? Jaki ma cel? Odpowiedzi na podobne pytania szukał przez całą swoją filmową karierę Errol Morris, uznany twórca dokumentów, które nigdy nie były tylko zapisem faktów. Fakty to coś, co miało miejsce, ale cała reszta to już wielka przestrzeń interpretacji. Jeśli ktoś urodził się, by poprowadzić kiedyś przesłuchanie Davida Cornwella (to prawdziwe nazwisko Johna le Carrégo), to był to właśnie Morris.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.