Kontrowersyjna youtuberka Klaudia Jachira startowała do Sejmu z listy Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. W TVN24 była pytana, czy w związku z objęciem mandatu posła, będzie kontynuowała swoją działalność satyryczną.
– Tak naprawdę to wszystko zależy od sytuacji, jaka będzie w tej kadencji, jak będzie zachowywała się obecna władza – powiedziała, tłumacząc, że "polityka wtargnęła do jej życia cztery lata temu".
– Byłam artystką, aktorką i po prostu nie zgadzałam się na to, że władza zaczęła promować tylko jeden punkt widzenia i mówić, że każdy ma myśleć podobnie jak ona – mówiła nowo wybrana posłanka KO.
– Jeżeli będę miała możliwość wypowiedzi w parlamencie i zabierania głosu na ważne tematy, to oczywiście będę to robiła w parlamencie. Ale jeżeli będę uciszana i będzie się opozycji odbierać prawo głosu, to nie będzie wyjścia, jak znowu posłużyć się satyrą, ironią – zapowiedziała Jachira.
Pierwsze posiedzenie parlamentu w nowym składzie zaplanowano na 12 listopada.
Czytaj też:
Jest wniosek o unieważnienie głosów oddanych na SLD