Norwegia: Polak włączył alarm na lotnisku. Powód był zaskakujący

Norwegia: Polak włączył alarm na lotnisku. Powód był zaskakujący

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena publiczna
40-letni Polak nie chciał się spóźnić na swój lot i postanowił uruchomić... alarm przeciwpożarowy. Skończyło się ewakuacją lotniska oraz wysoką grzywną.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, gdy jeden z pasażerów podjął próbę opóźnienia godziny wylotu samolotu ze Stavanger w Norwegii do Szczecina.

– Najpierw założyliśmy, że to usterka techniczna. Okazało się, że system ostrzegania włączył pasażer, co widzieli inni oczekujący na lot – powiedział portalowi nrk.no Rune Tallaksen z lokalnej policji.

Norweskie służby szybko odnalazły winowajcę. 40-latek siedział już na pokładzie samolotu, ale nie zdążył odlecieć do Szczecina. Został doprowadzony na komisariat.

Jak informuje Polsat News, Polaka, przez którego straż pożarna musiała ewakuować całe lotnisko, ukarano grzywną w wysokości 25 tys. koron (ok. 11 tys. zł).

Źródło: Polsat News
Czytaj także