Gazeta pisze w czwartek o wątpliwościach dotyczących kolejnej nieruchomości należącej do Mariana Banasia – tym razem znajdującej się na warszawskiej Pradze.
Według ustaleń "Rz" Banaś, kiedy był wiceministrem finansów, kupił 40-metrowe mieszkanie od prywatnej spółki za ponad 320 tys. zł. Lokal znajduje się w kamienicy, którą po wojnie znacjonalizowano na mocy dekretu Bieruta.
Pod koniec lat 90. nieruchomość została przejęta przez Spółdzielnię Mieszkaniową PAX i przeznaczona do zburzenia. Spółdzielnia sprzedała jednak udziały prywatnej spółce, a ta z powiększającej się ruiny zrobiła rezydencję.
Jak czytamy w "Rz", w 1996 r. zarząd dzielnicy Praga Południe zdecydował o sprzedaży budynku PAX-owi za cenę materiałów rozbiórkowych, tj. za 1056 zł.
Umowa stron przewidywała, że spółdzielnia była zobowiązana zapewnić eksmitowanym mieszkańcom inne lokale, a zabytkowy budynek z początku XX wieku rozebrać. Tak się jednak nie stało.
Dziennik podaje, że od 2017 r. w białostockiej prokuraturze toczy się śledztwo dotyczące działalności Spółdzielni PAX w latach 2003–2016 m.in. z zawiadomienia Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Śledztwo dotyczy m.in. niegospodarności i poświadczenia nieprawdy.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Czytaj też:
"Rz": Możliwe są zmiany w obozie Zjednoczonej Prawicy