"Prosimy o nagranie zapowiedzi, np. w moim rodzimym mieście wciąż jest za mało maseczek" - tak urzędnicy marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego mieli zachęcać parlamentarzystów do udostępniania materiałów krytykujących rząd. Portal TVP opublikował całą wiadomość.
Mail rozesłany do senatorów jest elementem akcji "#GlosObywateli". Osobami wyznaczonymi do kontaktu i autorami wiadomości są pracownicy Senatu Adam Kądziela (były członek Nowoczesnej) i Natalia Glińska-Jackowska (była dziennikarka TVN24).
"Znasz kogoś, kto w Twoim okręgu wyborczym prowadzi biznes i przez pandemię koronawirusa boryka się z problemami? A może znasz kogoś, kto korzysta z tarczy antykryzysowej? Lekarza, który nie może doczekać się testu?" - czytamy w mailach pracowników Senatu, które wyciekły do sieci.
W przesłanej wiadomości dwoje urzędników Senatu prosi o przesyłanie na swoje służbowe adresy mailowe "filmów nagranych przez zaprzyjaźnione osoby". Wskazują też parlamentarzystom opozycji, by nagrywali do filmów specjalnych zapowiedzi. Nagrywane filmy i zapowiedzi mają być krytyczne wobec PiS. Chodzi głównie o walkę z koronawirusem.
Do sprawy odniósł się wicemarszałek Senatu, Stanisław Karczewski.
"Pracownicy CIS PolskiSenat rozsłali do senatorów maila z prośbą o przesyłanie filmików, de facto krytykujących rząd. Mają być kręcone telefonem żeby wyglądało jako naturalna oddolna incjatywa obywatelska. Informuję: 1. Maseczki są ogólnodostępne. 2. Lekarze nie czekają na testy" - napisał.
Czytaj też:
Nowy świadek obciąża Grodzkiego. "Nie odpuścił matce nawet wtedy, gdy tata umierał"Czytaj też:
"DGP": Senat chce rozbić Zjednoczoną Prawicę? "Może wbić klin"