Do incydentu doszło w lesie, w miejscowości Verviers, we wschodniej części Belgii. Zdarzenie zarejestrował ojciec 5-letniej dziewczynki, który filmował rodzinny spacer. Na nagraniu widać jak dziewczynka wraz z matką idą ścieżką, a z tyłu podjeżdża do nich rowerzysta.
Mężczyzna zadzwonił dzwonkiem, ponieważ 5-latka i jej matka zajmowały całą szerokość ścieżki. Kiedy rowerzysta próbował je minąć, a dziecko, które prawdopodobnie nie usłyszało dzwonka, nie ustąpiło mu miejsca, mężczyzna kopnął 5-latkę. Dziewczynka przewróciła się na ziemię, a rowerzysta odjechał.
Zszokowany ojciec dziewczynki próbował zatrzymać mężczyznę, ale nie udało mu się go zatrzymać.
List gończy za rowerzystą
Film na którym widać incydent upubliczniono w mediach społecznościowych, a policja wystawiła za rowerzystą list gończy. Mężczyzna szybko sam zgłosił się na policję.
61-latek wcześniej skontaktował się z rodziną 5-latki i próbował namówić rodziców dziecka do wycofana skargi, jednak ci odmówili.
Składając zeznania na policji, rowerzysta tłumaczył, że nie zauważył, że potrącił dziecko. Policja i prokuratura opierając się na nagraniu nie uwierzyła mu jednak i mężczyzna został zatrzymany na noc.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku napaści i pobicia. Mężczyźnie grozi nawet rok więzienia.
Czytaj też:
"Tutaj nie zgodzę się z prezesem Kaczyńskim". Rudzińska-Bluszcz o sytuacji w PolsceCzytaj też:
Ruszają szczepienia w Watykanie. Czy papież się zaszczepi?