"Są na celowniku". Lubnauer: PiS najchętniej by ich wszystkich odstrzelił

"Są na celowniku". Lubnauer: PiS najchętniej by ich wszystkich odstrzelił

Dodano: 
Katarzyna Lubnauer, Nowoczesna
Katarzyna Lubnauer, Nowoczesna Źródło: PAP / Leszek Szymański
Katarzyna Lubnauer odniosła się podczas środowej konferencji prasowej do zarzutów stawianych posłowi Porozumienia prof. Wojciechowi Maksymowiczowi.

– Nie mam żadnych wątpliwości, że PiS najchętniej by odstrzelił wszystkich swoich krytyków. Szczególnie tych krytyków ze swojego zaplecza – powiedziała podczas konferencji prasowej była szefowa Nowoczesnej.

Katarzyna Lubnauer podkreśliła, że w związku z tym rozumiem że zarówno Wojciech Maksymowicz, jak i Andrzej Sośnierz, którzy dość często krytykują politykę rządu dotyczącą walki z pandemią, są na celowniku.

Maksymowicz odchodzi z PiS

Wypowiedź Katarzyny Lubnauer ma związek z informacją o tym, że prof. Wojciech Maksymowicz opuścił klub parlamentarny PiS. To pokłosie informacji, jakoby miał przeprowadzać eksperymenty na płodach. Sprawa ma związek z działaniami Ministerstwa Zdrowia, które domaga się informacji na temat eksperymentów medycznych w dziedzinie neurochirurgii z lat 2013–2020 nadzorowanych przez prof. Maksymowicza.

Poseł Porozumienia jest m.in. szefem Katedry Neurochirurgii na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Podlega mu również Klinika Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie.

Sam zainteresowany, informując o swojej decyzji dotyczącej odejścia z klubu, odniósł się do tych zarzutów. – Oświadczam, że nigdy ja ani mój zespół nie prowadził eksperymentów na płodach. (…) Dla mnie życie ludzkie jest najwyższą wartością i myślę, że nie musze tego udowadniać – mówił w środę na konferencji prasowej w Sejmie Maksymowicz.

"To kolejny przejaw braku profesjonalizmu Ministerstwa Zdrowia"

Jak dodał, "kłamliwe informacje to kolejny przejaw braku profesjonalizmu Ministerstwa Zdrowia, jego zarządu w obecnym kształcie". – Może w tym wypadku mniej znaczące niż inne rzeczy, przeciwko którym występowałem, widząc niewystarczające działania w walce z pandemią – stwierdził profesor.

– Kategorycznie limit mojej skłonności do kompromisu skończył się. Dzisiaj odszedłem z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości – oświadczył.

Czytaj też:
Makabryczne eksperymenty na płodach? Bortniczuk o zarzutach wobec prof. Maksymowicza
Czytaj też:
"Szukają na mnie haków". Prof. Maksymowicz może opuścić klub PiS

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także