Dziambor: To jest patologia. Żyjemy w oparach absurdu

Dziambor: To jest patologia. Żyjemy w oparach absurdu

Dodano: 
Poseł Konfederacji Artur Dziambor
Poseł Konfederacji Artur Dziambor Źródło: Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki, CC BY 2 0, Flickr
Artur Dziambor zwrócił uwagę, że lockdowny rodzą rozmaite patologie, także w sferze funkcjonowania posłów.

Poseł Konfederacji był gościem w Radiu Gdańsk. Rozmowa dotyczyła m.in. kwestii ewentualnych przyśpieszonych wyborów oraz legalizacji marihuany.

Dziambor: Nowe wybory to dobre rozwiązanie

Na początku rozmowy prowadzący Jarosław Popek pytał polityka, czy naprawdę wierzy w to, że Konfederacja zyskałaby politycznie na przedterminowych wyborach sejmowych, do których poparcia namawia Porozumienie Jarosława Gowina.

– Wierzę, że moje ugrupowanie by zyskało na przedterminowych wyborach. Przede wszystkim zyskałaby Polska – odparł Artur Dzimabor. Jak dodał, przedłużający się serial pod tytułem "koalicja trzeszczy, koalicja się rozpadnie" należałoby już zakończyć.

– Nowe wybory byłyby dobrym rozwiązaniem, żeby ten serial zakończyć. Będzie można wtedy dokonać nowej układanki na podstawie obecnego poparcia dla partii politycznych – wskazał, dodając, że od wyborów zmieniło się w tym zakresie bardzo wiele. – Myślę, że Polacy powolutku jednak przekonują się do tego, że to, co my proponujemy, jest dobrą drogą – powiedział Dziambor.

Czytaj też:
Trzaskowski: Opozycja jest gotowa na przyspieszone wybory

Konfederacja a lockdown

Konfederacja od początku epidemii konsekwentnie opowiada się przeciwko blokowaniu gospodarki, systemu ochrony zdrowia i edukacji zarówno w formie daleko idących restrykcji, jak i kolejnych lockdownów. Artur Dziambor tłumaczył, że lockdowny rodzą rozmaite patologie, także w sferze codziennego funkcjonowania parlamentarzystów.

Poseł prawicy zaznaczył, że jego "posłowania" bez lockdownu było niewiele. – Przed lockdownem, czyli przed marcem 2020, cały czas mogłem się spotykać z ludźmi, cały czas jeździłem po kraju i starałem się zrobić wszystko, żeby ludzie mogli z nami porozmawiać. Inni nasi posłowie także się angażowali. Teraz możemy spotykać się tylko w małych grupkach, w sytuacjach, których nie możemy ogłosić, dlatego że narażalibyśmy naszych ewentualnych gości na nalot policji i mandaty. To jest patologia, żyjemy w oparach absurdu – ocenił.

Czytaj też:
Dziambor: Latem rząd ogłosi wielkie zwycięstwo lockdownu z wirusem

Koalicja na rzecz legalizacji marihuany?

We wtorek zespół do spraw legalizacji marihuany złożył w Sejmie pakiet projektów ustaw. Poinformowała o tym jego przewodnicząca, Beata Maciejewska z Lewicy, posłanka z Pomorza. Projekty dotyczą konopi włóknistych, marihuany medycznej i marihuany rekreacyjnej. W pracach zespołu uczestniczy kilku posłów Konfederacji.

– Rzeczywiście przedstawiciele partii KORWiN razem z posłami Lewicy są w jednym zespole ds. legalizacji marihuany i poparli złożone w Sejmie wnioski – powiedział Dziambor. W jego ocenie państwo powinno jak najszybciej zalegalizować przede wszystkim marihuanę medyczną, ale również przemysłową.

Czytaj też:
Edukacja zdalna do końca roku szkolnego? Dziambor: Będziemy mieli coś gorszego niż gimbaza

Źródło: radiogdansk.pl
Czytaj także