"Top Model" to cieszący się ogromną popularnością program telewizyjny, którego celem jest wspieranie potencjalnych top modelek. Podczas trwania show, uczestniczki są uczone m. in. chodzenia po wybiegu oraz biorą udział w licznych sesjach zdjęciowych.
Motyw przewodni: różnorodność
W tej edycji Germany's Next Topmodel miejsce w świetle jupiterów miały dostać te kobiety, które z powodu swojej inności są dyskryminowane i wykluczane. Doświadczenie uchodźstwa, okrągłe kształty albo transpłciowość były nowymi znakami szczególnymi – opisuje "Deutsche Welle".
I tak na przykład drugie miejsce zajęła pochodząca z Ukrainy Dascha. Jak mówiła, często ją wyśmiewano z powodu jej kształtów. Dlatego chciała nie tylko wygrać, ale też wysłać wiadomość: "Chcę być wzorem do naśladowani i wesprzeć wszystkie ofiary mobbingu". 21-latka nie ma problemu ze swoją wagą sięgającą 85 kilogramów (w świecie high fashion do tej pory kobiety z większymi wymiarami nie miały szansy na karierę).
Trzecie miejsce zajęła pochodząca z Syrii Soulin. W 2015 roku uciekła razem z rodziną do Niemiec.
Transpłciowa zwyciężczyni
Alex Mariah Peter to pochodząca z Kolonii 23-latka o koreańskich i południowoafrykańskich korzeniach. Jest osobą transpłciową. Urodziła się jako Alexander Peter.
– Myślę, że osoba, która może identyfikować się ze swoją płcią biologiczną, nie może zrozumieć, jak to jest nie czuć, że należy się do swojej naturalnej płci – mówiła podczas programu. Dwa lata temu Alex zdecydowała, że będzie żyła jako kobieta i przeszła zmianę płci.
Peter była pierwszą transpłciową kobietą, która brała udział w Top Model - sławę dzięki programowi wygrała np. Isis King z 11. cyklu amerykańskiej edycji, a 8. sezon edycji holenderskiej wygrała transpłciowa Loiza Lamers.
Czytaj też:
Kasia Tusk spodziewa się dzieckaCzytaj też:
Amerykanie podsłuchiwali Merkel. Wyciekł tajny raport