Wiceminister nie wytrzymał. Kłótnia z Dziamborem o wypowiedź Brauna

Wiceminister nie wytrzymał. Kłótnia z Dziamborem o wypowiedź Brauna

Dodano: 
Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji
Błażej Poboży, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Źródło:PAP
Poseł Konfederacji Artur Dziambor swoją pobłażliwą wobec posła Brauna wypowiedzą sprowokował do ostrej reakcji wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Błażeja Pobożego.

Podczas czwartkowych obrad Sejmu doszło do skandalu. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun na zakończenie swojej wypowiedzi krytykującej ministra zdrowia zwrócił się bezpośrednio do Adama Niedzielskiego słowami "będziesz pan wisiał".

Jeszcze podczas wczorajszego posiedzenia Prezydium Sejmu podjęło decyzję o nałożeniu na posła Konfederacji Grzegorza Brauna najwyższej możliwej kary pieniężnej Na sześć miesięcy zarówno obniżono mu uposażenie o 50 proc. jak i odebrano mu całą dietę poselską.

"To nie groźba, a kwiecisty język"

W piątek rano na antenie Polskiego Radia 24 inny poseł Konfederacji Artur Dziambor skomentował zachowanie swojego kolegi z ław sejmowych.

Myślę, że to jednak nie była groźba, ale wynik kwiecistego języka posła Braun i odpłyniecie w figury retoryczne, może rzeczywiście za bardzo i niepotrzebnie – ocenił polityk.

Parlamentaryzm ma to do siebie, ze niektórzy niestety nie potrafią się oprzeć pokusie pokazania swoich umiejętności językowych. Grzegorz Braun niepotrzebnie powiedział to ostanie zdanie, ponieważ miał bardzo dobre przemówienie, w którym zwrócił uwagę na wszystkie najważniejsze kwestie, które powinny być omawiane – dodał.

"Wstydziłby się pan"

Na słowa Dziambora zareagował na Twitterze wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży, który był wyraźnie poirytowany łagodnym tonem wypowiedzi posła Konfederacji.

"Szkoda, że Pan Artur Dziambor w Polskim Radiu 24 nie potrafi potępić słów posła Baruna. Zamiast tego żenujące: »figury retoryczne«, »kwiecisty język«, »niepotrzebne zdanie«. Wstydziłby się Pan" – napisał.

Wpis wiceministra sprowokował ostrą wymianę zdań.

"Powiedziałem, że nie pochwalam, że ja bym czegoś takiego nigdy nie powiedział. A jak już jesteśmy przy wstydzie, proszę mi podlinkować jak pan potępił Kaczyńskiego gdy krzyczał o kanaliach, zdradzieckich mordach i sugerował, że posłowie opozycji są mordercami. Czekam" – odpisał Dziambor.

twitter

"Pan widzę nadal nie odróżnia ostrego, nawet bardzo ostrego języka, od groźby karalnej z czym mieliśmy do czynienia wczoraj. I to jest problem. Wczoraj poseł Waszego klubu przekroczył granice nieprzekraczalne dotąd w polskiej debacie. Jako nauczyciel powinien Pan to wiedzieć" – stwierdził Poboży.

"Ostry, bardzo ostry język. Jak się ma w szefa walnąć, to już tak nie fircykujemy, ale spokojnie, rozumiem. Ja zdobyłem się na powiedzenie, że to było niewłaściwe, a pan szefa pochwalił, bo nazwanie kogoś mordercą to »ostry język« Jak to bycie w PiSie na ludzi wpływa..." – skwitował konfederata.

"Czyli Pan nadal nie rozumie. Szkolenia dla parlamentarzystów absolutnie niezbędne. Nie tylko z regulaminu Sejmu czy Konstytucji ale także Kodeksów. Ale najważniejsze, że »Pan nie pochwala«. Odetchnąłem" – odparł wiceminister.

twitter

Czytaj też:
Braun ukarany. Dostał najwyższą możliwą karę
Czytaj też:
"Niedzielski wciąż chodzi po wolności". Braun udzielił wywiadu
Czytaj też:
Braun nie zamierza przepraszać Niedzielskiego. Padły jeszcze mocniejsze słowa

Źródło: Polskie Rado 24, Twitter, DoRzeczy.pl
Czytaj także