Szef BBN: Antoni Macierewicz musi się jakoś odnieść do sprawy Misiewicza

Szef BBN: Antoni Macierewicz musi się jakoś odnieść do sprawy Misiewicza

Dodano: 
Paweł Soloch
Paweł Soloch Źródło:PAP / Maciej Kulczyński
W ciągu miesiąca ma być gotowa ustawa reformująca Biuro Ochrony Rządu – zapowiedział na antenie RMF FM szef BBN. Paweł Soloch komentował również sytuację w MON i atmosferę wokół Bartłomieja Misiewicza.

– Mogę bazować na informacjach, które otrzymuję jako szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego i ta reforma jest od kilku miesięcy przygotowywana. I tak jak to zostało powiedziane na ostatniej konferencji, będzie wdrażana w ciągu najbliższego czasu. W ciągu miesiąca ma być gotowa ustawa i mają być dalsze działania, tak zapowiedział minister Błaszczak – tłumaczył Soloch.

Czytaj też:
Będzie dymisja wiceszefa MSWiA? "Jestem gotów odejść w każdej chwili"

Szef BBN mówił również o generałach, którzy w ostatnim roku odeszli z wojska. Soloch stwierdził, że część dowódców sama podjęła decyzję o odejściu z armii, konsultując się wcześniej z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak dodał, najważniejsi wojskowi odchodzili masowo także w poprzednich latach.

Czytaj też:
Zmiany w wojsku. Komorowski zapowiada "sprzątanie" po Macierewiczu

Pytany, czy atmosfera wokół Bartłomieja Misiewicza kompromituje MON, Soloch stwierdził, że to wewnętrzna sprawa resortu obrony. – Minister (Antoni Macierewicz – red.) w jakiś sposób musi się do tego odnieść. (…) Nie wpływamy na politykę personalną ministra obrony. Także to są jego decyzje, które on podejmuje w tej sprawie – podkreślił szef BBN.

Czytaj też:
Ministrowie na dywaniku u Kaczyńskiego. Powodem Bartłomiej Misiewicz

Źródło: RMF FM
Czytaj także