NA PRÓŻNO I Monika Richardson po rozstaniu ze Zbigniewem Zamachowskim chyba uznała, że jednak jej medialna aktywność mogła przyczynić się do niepowodzenia tego małżeństwa.
Ze smutkiem odnotowujemy, że jest jej dużo mniej w mediach. Ale jest! Ostatnio na przykład udzieliła wywiadu portalowi Pudelek. Nie jakiegoś przełomowego, ale zawsze coś. I tak Monika opowiedziała o swoim poszukiwaniu szczęścia, ale rad innym kobietom dawać nie chciała. – Znalazłam w sobie siłę, żeby zacząć od nowa – wyznała. – Nie umiem dawać rad. Każda kobieta musi znaleźć je w sobie. Są ludzie, którzy uważają, że jestem skrajnie naiwna – dodała. Naprawdę? To nie ludzie! To wilki!
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.