– Co robił pan Donald Tusk? Lekceważył liderów polskich ugrupowań, bo z nimi nie rozmawiał, a zamiast tego przyjmował na audiencji w Brukseli Mateusza Kijowskiego – osobę, która podważa to, że w Polsce panuje demokracja, że raczkuje autorytaryzm i totalitaryzm – oświadczył Andruszkiewicz.
Zdaniem posła Kukiz'15 Tusk to "manipulator". Jeśli ktoś mi nie wierzy, to niech włączy spoty Platformy Obywatelskiej sprzed kilku lat, gdzie Tusk obiecywał, że młodzi Polacy wrócą z zagranicy, że będą niskie podatki, że będą referenda, że ograniczymy przywileje polityków. Co mamy kiedy Platforma wygrywa? Podwyższanie podatków, masowy wyjazd młodych ludzi za granice. A Tusk już dzisiaj spokojnie pobiera ponad 100 tys. zł miesięcznie w Brukseli i kalkuluje, kiedy wrócić do Polski i znów manipulować Polakami – podkreślił.
– Jest mi wstyd, kiedy Donald Tusk, wiedząc doskonale, że nasza ojczyzna jest jak nasza matka, za granicą ją krytykuje. Zawsze mówi się o matce dobrze, a Tusk ją krytykuje – powiedział Andruszkiewicz.
Przypomnijmy, że w minioną sobotę rząd oficjalnie poinformował, że kandydatem Polski na szefa Rady Europejskiej będzie Jacek Saryusz-Wolski. Niedługo po ogłoszeniu tej decyzji, europoseł został w trybie natychmiastowym wykluczony z Platformy Obywatelskiej, a następnie sam zrezygnował z członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej.
Czytaj też:
Hofman o Tusku: Elity III RP będą do niego apelować jak do cara
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
