ONZ miało zakazać pracownikom używania słów "wojna" i "inwazja" na określenie rosyjskiej agresji

ONZ miało zakazać pracownikom używania słów "wojna" i "inwazja" na określenie rosyjskiej agresji

Dodano: 
Flaga ONZ, zdjęcie ilustracyjne
Flaga ONZ, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Flickr / CC BY 2.0
Dubliński dziennik "Irish Times" podał, że ONZ zakazało pracownikom używania słów "wojna" i "inwazja" na określenie rosyjskiej agresji. Instytucja zaprzecza.

"Irish Times" podał na swojej stronie internetowej, Organizacja Narodów Zjednoczonych miała zakazać swoim pracownikom w rozesłanym w poniedziałek mailu używania takich słów, jak "wojna", czy "inwazja" na określenie rosyjskiego najazdu na Ukrainę.

Zamiast wspomnianych określeń, pracownicy powinni stosować takie wyrazy jak: "konflikt" czy "ofensywa militarna" (czyli de facto rozmywać odpowiedzialność władz Rosji za śmierć wielu cywilów). Dodatkowo, według dziennika, zostali oni poinstruowani, by nie umieszczać ukraińskiej flagi na służbowych, ale także prywatnych kontach w mediach społecznościowych i stronach internetowych. ONZ uzasadniło wytyczne wymogami bezstronności – wskazuje autorka tekstu w "Irish Times" Naomi O'Leary.

Reakcja ukraińskiego ministra i odpowiedź ONZ

Na tekst w "Irish Times" zareagował szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba. "Trudno uwierzyć, że ONZ mogłaby zasadniczo narzucić ten sam rodzaj cenzury, jaki Kreml narzuca teraz w Rosji, zakazując używania słów i wśród pracowników ONZ. Wzywam ONZ do szybkiego zdementowania takich doniesień, jeśli są fałszywe. Stawką jest reputacja ONZ" – napisał na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.

Organizacja zaprzecza, jakoby wydano takie zalecenia. "To nie jest prawda. Po prostu nie jest tak, że personel został poinstruowany, aby nie używać słów takich jak

ONZ potwierdza śmierć 474 ukraińskich cywilów od początku wojny

Organizacja Narodów Zjednoczonych od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę włącza się w działania na rzecz Kijowa.

Biuro Praw Człowieka ONZ poinformowało we wtorek, że zweryfikowało na Ukrainie śmierć 474 cywilów oraz 861 osób rannych, od początku rosyjskiej inwazji na ten kraj.

Biuro podkreśliło, że realna liczba ofiar jest prawdopodobnie znacznie wyższa, a obecne szacunki są niekompletne, bowiem nie ma jeszcze raportów z kilku miejsc. Dotyczy to na przykład miast Wołnowacha, Mariupol oraz Izium.

Czytaj też:
Biden ogłosił embargo na import rosyjskiej ropy do USA
Czytaj też:
Kongresmen: W Ameryce jesteśmy przekonani, że Rosja ostatecznie nie wygra

Źródło: Twitter / "Irish Times"
Czytaj także