Nabiullina chciała zrezygnować ze stanowiska w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Jej dymisję uniemożliwił jednak prezydent Władimir Putin – podaje agencja Bloomberg, która powołuje się na cztery osoby znające sprawę.
Agencja podaje, że nominowana w zeszłym tygodniu na nową pięcioletnią kadencję Nabiullina musi mierzyć się ze skutkami wojny. Chodzi przede wszystkim o efekty sankcji nakładanych na Rosję przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. "Jej odejście byłoby teraz postrzegane jako zdrada prezydenta, z którym blisko współpracuje od prawie dwóch dekad" – pisze Bloomberg.
Elwira Nabiullina nie skomentowała jak dotąd publicznie swojego ponownego powołania na stanowisko szefowej Banku Centralnego FR. Nie odpowiedziała też na pytanie dotyczące jej potencjalnej dymisji. Komentarza nie udzielili też rzecznicy banku centralnego i Kremla.
Ważny urzędnik, który wprowadzał Putina na Kreml, zrezygnował i wyjechał
Ważny rosyjski urzędnik Anatolij Czubajs zrezygnował z pełnionej funkcji i opuścił Rosję. To wysłannik prezydenta Rosji ds. zrównoważonego rozwoju. Informację podały w środę agencje Bloomberg i Reuters, powołując się na źródła blisko powiązane z politykiem. Przyczyną dymisji miał być sprzeciw wobec agresji na Ukrainę.
Czubajs od 2020 r. sprawował funkcję specjalnego przedstawiciela prezydenta Rosji ds. stosunków z organizacjami międzynarodowymi dla osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju.
Agencje przypominają, że Czubajs zasłynął przede wszystkim jako architekt rosyjskiej transformacji gospodarczej. Był za Jelcyna wicepremierem i ministrem finansów. Według Bloomberga miał się znacząco przyczynić do zatrudnienia Władimira Putina na Kremlu w charakterze urzędnika.
Czubajs jest najwyższym rangą przedstawicielem władz Federacji, który zaprotestował dotychczas przeciwko prowadzeniu wojny z Ukrainą.
Czytaj też:
Koncern nie chce wycofać się z Rosji. Szef MSZ Ukrainy: Wzywam do bojkotu