Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że zdecydowało o wydaleniu 34 francuskich dyplomatów. To działanie odwetowe wobec Paryża. Władze Francji w kwietniu wydalił 35 Rosjan mających status dyplomatyczny.
Rosyjscy dyplomaci wydaleni z Francji
Francuskie władze przekazały informacje o wydaleniu rosyjskich dyplomatów na początku kwietnia. Była to reakcja na zbrodnię popełnioną według strony ukraińskiej przez rosyjskich żołnierzy w Buczy.
Informacja o decyzji francuskiego MSZ pojawiła się na oficjalnej stronie resortu. Decyzja dotyczy rosyjskiego personelu dyplomatycznego "przydzielonego do Francji, którego działalność jest sprzeczna z naszymi interesami bezpieczeństwa” – wskazano w oświadczeniu.
W informacji wydanej przez ministerstwo stwierdzono również, że decyzja jest częścią kroków podejmowanych na szczeblu europejskim. Francuskie MSZ napisało, że "naszym pierwszym obowiązkiem jest zawsze zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Francji i Europy”.
Włochy wyrzucają rosyjskich dyplomatów
Również na początku kwietnia Włochy wydaliły 30 rosyjskich dyplomatów. Podano, że decyzja została podjęta ze względów "bezpieczeństwa narodowego”.
Wcześniej tego dnia rosyjski ambasador we Włoszech został wezwany do siedziby MSZ, gdzie usłyszał, że dyplomaci pełniący służbę w ambasadzie "nie są mile widziani”, powiedział minister spraw zagranicznych Włoch Luigi Di Maio.
Decyzja "podjęta w porozumieniu z innymi partnerami europejskimi i atlantyckimi” była potrzebna „ze względów związanych z naszym bezpieczeństwem narodowym, w kontekście obecnego kryzysu wynikającego z nieuzasadnionej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę” – powiedział Di Maio.
Wcześniej podobne decyzje zostały podjęte przez rządy RFN, Francji i Litwy.
Czytaj też:
Premier Morawiecki: Zdecydowanie odrzucam diagnozę MacronaCzytaj też:
"New Lines" podsłuchało rosyjskiego oligarchę. "Putin ma raka krwi"