"W 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku wylądowały myśliwce F-22 Raptor z 90. Eskadry Myśliwców USA. Jedne z najnowocześniejszych myśliwców świata przybywają do Polski w ramach misji NATO Air Shielding na wschodniej flance Sojuszu" – przekazał minister obrony narodowej na Twitterze.
Myśliwce, których nie ma nikt, poza USA
F-22 Raptor to amerykański myśliwiec przewagi powietrznej, zaprojektowany do walki z samolotami przeciwnika (wówczas jeszcze maszynami ZSRR). Może używać rakiet powietrze-powietrze, ale też i rakiet i bomb powietrze-ziemia. Jest dodatkowo uzbrojony w działko kalibru 20 mm.
Maszyna została wykonana w technologii stealth, co utrudnia wykrycie jej przez radary. Głównym wytwórcą Raptora jest koncern Lockheed Martin. Skrzydła, tylną część kadłuba oraz awionikę dostarcza natomiast firma Boeing.
Ze względu na unikalne zdolności samoloty te nie są oferowane innym krajom, choć starała się o nie np. Japonia. Pierwszą misję bojową F-22 odbył w 2014 r., atakując cele tzw. Państwa Islamskiego na terenie Syrii.
Sprzęt z Korei
Do Wojska Polskiego trafi niebawem także sprzęt zakupiony z Korei. Pod koniec lipca Błaszczak zapewnił, że pierwsze egzemplarze będą jeszcze w tym roku.
Szef MON zatwierdził kontrakty na sprzęt z Korei Południowej. Polska zdecydowała się zakupić sprzęt wojskowy produkcji koreańskiej. Polityk ocenił, że właśnie tego typu czołgów i armat potrzeba w obecnych czasach.
– To bardzo wydarzenie dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny. Zamówiliśmy 1000 czołgów, ponad 600 armatohaubic i 48 samolotów. Pierwsze egzemplarze czołgów trafią już do Polski w tym roku – zapowiedział. Dodał, że to samo dotyczy armatohaubic – mówił szef resortu obrony, komentując stan działań zbrojeniowych na antenie TVP.
Jeśli chodzi o samoloty, mówił, ze to sprzęt tożsamy z F16, które użytkujemy. – A więc polscy piloci będą mogli przesiadać się z jednego samolotu na drugi, chodzi o szkolenie, ale to są samoloty szkolno-bojowe. Zastąpią te samoloty, które są postsowieckie, które dawno już powinny wyjść ze służby. W przyszłym roku trzy pierwsze egzemplarze samolotów trafią do Polski – powiedział Błaszczak.