Nowa broń dla polskiego wojska. Błaszczak: Umowa w przyszłym tygodniu

Nowa broń dla polskiego wojska. Błaszczak: Umowa w przyszłym tygodniu

Dodano: 
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak
Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak Źródło: PAP / Leszek Szymański
Minister obrony narodowej poinformował, że w przyszłym tygodniu Polska podpisze umowę na zakup koreańskiego sprzętu wojskowego.

Podczas piątkowej konferencji prasowej Mariusz Błaszczak poinformował, że Polska zdecydowała się zakupić sprzęt wojskowy produkcji koreańskiej. Szef MON określił go jako "sprawdzony" i dodał, że właśnie takich czołgów i armat potrzeba w obecnych czasach. Umowa ma zostać podpisana w przyszłym tygodniu.

Wzmocnienie polskiej armii

Jak wskazał minister, Polska zakupi od Korei Południowej czołgi K2, armatohaubice K9 i 3 ekskadry samolotów FA-50. Czołgi i armatohaubice trafią do Wojska Polskiego jeszcze w tym roku. Z kolei samoloty zasilą polskie lotnictwo w przyszłym roku.

– W związku z tym skokowo przyrosną zdolności obronne Rzeczypospolitej Polskiej. Zależy nam czasie, jesteśmy świadomi wyzwań jakie stoją przed Polską – podkreślił Mariusz Błaszczak.

Minister obrony narodowej wskazał także, że w najbliższym czasie zostaną maksymalnie wykorzystane "moce produkcyjne polskiego przemysłu zbrojeniowego". Polska armia zamówi w rodzimych firmach tak dużo armatohaubic "jak to będzie możliwe".

– Natomiast to, co związane jest z czasem, bardzo krótkim czasem uzyskania tego sprzętu powoduje, że część tej produkcji, szczególnie w pierwszej fazie będzie wykonywana w Korei Południowej. Czołgi również w pierwszej fazie będą wyprodukowane w Korei Południowej, a już kolejne egzemplarze będą produkowane w Polsce – dodał szef MON.

Współpraca z Koreą

Podczas niedawnego wywiadu w radiowej Jedynce Mariusz Błaszczak mówił o współpracy z Koreą Południową.

– Korea Południowa ma duży potencjał, chociażby […] Kraby, podwozie do Krabów, to podwozie, które dzisiaj produkowane jest na licencji koreańskiej, a pierwsze Kraby były wyposażone w podwozie zbudowane w Korei Płd. Tu jest duża możliwość współpracy, tym bardziej że ten sprzęt, którym dysponują siły koreańskie jest sprzętem interoperacyjnym, bardzo pasującym do sprzętu amerykańskiego. I to też jest bardzo ważne dla nas, aby WP było wyposażone w sprzęt, który jest kompatybilny ze sprzętem naszych sojuszników, a przede wszystkim Stanów Zjednoczonych – tłumaczył minister.

Czytaj też:
Szef MON: Czołgi Abrams do celów szkoleniowych są już w Polsce
Czytaj też:
Błaszczak rozmawiał z generałami. Wśród tematów domena kosmiczna
Czytaj też:
Błaszczak: Putin nie byłby tak silny, gdyby jego siła nie została zbudowana przez Niemcy

Źródło: 300polityka.pl / ISBNews
Czytaj także