Informację podała rosyjska agencja państwowa TASS. MSZ nakazało ambasadorowi Łotwy Marisowi Riekstinsowi opuszczenie Rosji w ciągu dwóch tygodni.
Wcześniej, w poniedziałek, Łotwa zdecydowała się obniżyć rangę relacji dyplomatycznych z Rosją. Ambasador Łotwy miał opuścić misję 24 lutego, w rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę. Posunięcie to było wyrazem solidarności z Estonią w związku z decyzją Rosji o wydaleniu ambasadora tego kraju – wskazuje rp.pl.
Kraje Bałtyckie od początku agresji Rosji na Ukrainę ostro potępiają działania Kremla.
Chłód na linii Estonia-Rosja
Estonia wydali rosyjskiego ambasadora w odwecie za posunięcie Moskwy – poinformowało w poniedziałek estońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Decyzja Tallina jest odpowiedzią na działania Moskwy. Rosja obniżyła rangę stosunków dyplomatycznych z Estonią i dała ambasadorowi czas do 7 lutego na opuszczenie kraju.
Rosyjska placówka dyplomatyczna przekazała, że przywódcy Estonii w ciągu ostatnich kilku lat "świadomie niszczą cały wachlarz stosunków z Rosją".
Strona rosyjska zarzuca Estonii "totalną rusofobię". Jak czytamy, "kultywowanie wrogości wobec naszego kraju zostały podniesione przez Tallin do poziomu polityki państwowej".
Niedawno Estonia zdecydowała o znaczącym zmniejszeniu składu rosyjskiej ambasady. Kreml ocenił te działania jako "kolejny nieprzyjazny krok, potwierdzający politykę zrywania stosunków między krajami".
Z kolei w niedzielę szef estońskiej dyplomacji Urmas Reinsalu poinformował w mediach społecznościowych o apelu, jaki w stosunku do Berlina wystosowały Tallin, Ryga i Wilno.
Czytaj też:
Ambasador USA przybyła do Moskwy. "Witamy z powrotem"
Komentarze