Jastrzębowski uderza w "Rzeczpospolitą": Knajacka akcja zaszczuwania chłopaka

Jastrzębowski uderza w "Rzeczpospolitą": Knajacka akcja zaszczuwania chłopaka

Dodano: 
Sławomir Jastrzębowski
Sławomir Jastrzębowski Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Chcecie wyrzucać z Uniwersytetów? Getta ławkowe też będzie propagować? – pyta Sławomir Jastrzębowski dziennikarzy "Rzeczpospolitej".

W ostatnich dniach jedną z ofiar nagonki liberalnych mediów stał się 22-letni Oskar Szafarowicz, działacz młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości oraz jeden z twórców profilu społecznościowego "Okiem Młodych". Grupa studentów Uniwersytetu Warszawskiego podpisała petycję ws. postawy Szafarowicza wobec śmierci syna posłanki PO. Część kolegów działacza PiS domaga się dyscyplinarnego usunięcia go z uczelni.

To pokłosie tragicznej śmierci nastoletniego syna poseł KO Magdaleny Filiks. Szafarowicz - wraz z dziennikarzami TVP - jest oskarżany przez opozycję o "szczucie" na nastolatka.

Buwelski: UW nie dla Szafarowicza

W tym samym tonie wypowiada się dziennikarz Adam Buwelski, którego najnowszy felieton opublikowała "Rzeczpospolita". Buwelski przekonuje, że na uniwersytecie "nie ma miejsca dla takich osób, jak Szafarowicz".

Jak podkreśla, uniwersytet musi być oparty na wartościach i nie ma na nim miejsca dla osób, które "przyczyniają się do nakręcenia spirali nienawiści wobec ofiary przestępstwa i jej rodziny, a następnie nie wyrażają skruchy".

Jastrzębowski: Przemysł nienawiści ma się dobrze

Ostry komentarz w tej sprawie zamieścił szef portalu Salon24 Sławomir Jastrzębowski. "Przemysł nienawiści i pogardy ma się świetnie. Niegdyś szanowana Rzeczpospolita bierze udział w knajackiej akcji zaszczuwania chłopaka. Gdyby sobie coś zrobił dziennikarze z Rzepy poczuliby się lepiej??? Chcecie wyrzucać z Uniwersytetów? Getta ławkowe też będzie propagować?" – napisał dziennikarz na Twitterze.

twitter

Szafarowicz: Obawiam się o bezpieczeństwo

Działacz młodzieżówki PiS Oskar Szafarowicz apeluje o zaprzestanie rozpętanej wobec niego kampanii hejtu. Zaznacza, że obawia się o swoje bezpieczeństwo.

– Najbardziej ubolewam nad tym, że wzbierająca fala hejtu dotyka też moją rodzinę. Obawiam się o bezpieczeństwo własne i moich najbliższych – podkreślił młody działacz.

– Do zorganizowanej akcji dyskredytacji poza politykami i dominującymi w naszym kraju mediami, włączono również środowisko akademickie mojego Uniwersytetu. Wysyłane przez nie żądania wykluczenia mnie z uczelni przywodzi na myśl najbardziej ciemne karty z historii UW. Dlatego zwracam się z apelem o zaprzestania prowadzenia tej kampanii hejtu i dyskryminacji, zanim zdarzy się kolejna tragedia – podsumował Oskar Szafarowicz.

Czytaj też:
"Podjęliśmy stosowne kroki". UW reaguje ws. działacza młodzieżówki PiS
Czytaj też:
Tragiczna śmierć syna posłanki PO. Trwa nagonka na działacza młodzieżówki PiS

Źródło: X / Rzeczpospolita
Czytaj także