Firma informatyczna Dominion domagała się 1,6 mld dolarów odszkodowania oraz oświadczenia ze strony Fox News, że stacja "została zbudowana na kłamstwie". Jednak w nocy z wtorku na środę strony ogłosiły, że doszły do porozumienia. Zostało ono osiągnięte zanim ruszył proces. – Strony przełamały swoje różnice – oświadczył sędzia Davis.
Porozumienie. Co musi zrobić Fox News?
– Aby nasza demokracja przetrwała kolejnych 250 lat, a miejmy nadzieję znacznie dłużej, musimy wszyscy dzielić przywiązanie do faktów. Dzisiejszy dzień jest spektakularnym zwycięstwem dla prawdy i demokracji – przekonywał reprezentujący Dominion prawnik prawnik Justin Nelson
W imię zawartej ugody, stacja Fox News nie będzie musiała wydać oświadczenia, że przedstawiała całkowitą nieprawdę w sprawie wyborów prezydenckich w 2020 r., ale właściciel zgodził się wydać deklarację, w której przyznaje, że "w niektórych przypadkach" mijano się z prawdą. "Wysokość rekompensaty jest co prawda przeszło dwukrotnie niższa niż kwota, której domagał się Dominion, ale stanowi ona aż ośmiokrotność zeszłorocznych dochodów firmy informatycznej" – wskazuje rp.pl. Ostatecznie Murdoch ma zapłacić prawie 800 mln dolarów.
Jednocześnie serwis zaznacza, że bez polubownego porozumienia, "stacji Fox News groziłoby bankructwo nie tylko na poziomie wizerunkowym, ale i finansowym".
Czytaj też:
Tak oskarżenie Trumpa przekłada się na zbiórkę na jego kampanię prezydencką