Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta komentował w TVP zapowiedzi polityków PO dotyczące przeniesienia bądź rozbiórki pomnika smoleńskiego, który stanął na placu Piłsudskiego w Warszawie.
– To jest cały czas walka z pamięcią. Dla mnie to trochę barbarzyństwo. Nie rozumiem takiego przekazu czy stawiania się w poprzek – stwierdził Dera, komentując słowa Rafała Trzaskowskiego.
Kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy stwierdził, że być może trzeba będzie zapytać mieszkańców stolicy, czy pomnik smoleński, odsłonięty w 8. rocznicę katastrofy, ma pozostać na placu Piłsudskiego.
Prezydencki minister tłumaczył, że "pomnik upamiętnia wszystkich i tak powinno być". – Nie wierzę w to, żeby Platforma ten pomnik ruszyła, bo w moim odczuciu on jest nie do ruszenia – oświadczył Dera w programie "Polityczna kawa".
Czytaj też:
Czerwony chodnik połączy pomniki: smoleński i L. Kaczyńskiego
Źródło: TVP1