Stacja TVN24 poinformowała, że przedstawiciel WiS użył siły wobec jednego z członków komisji wyborczej w Warszawie. Członkowie partii Morawieckiego próbowali też zarejestrować listę wyborczą z podpisami zmarłych osób. Było ich kilkanaście.
Komisja zakwestionowała 198 podpisów z 200 i ma zawiadomić w tej sprawie prokuraturę.
W piątek na stronie internetowej Wolnych i Solidarnych pojawiło się oświadczenie Kornela Morawieckiego, który podjął decyzję o cofnięciu pełnomocnictw 11 członkom swojego ugrupowania.
"Z powodu zaniechań bądź szkodliwych działań w procesie tworzenia i rejestracji list partii Wolni i Solidarni w wyborach samorządowych cofam udzielenia następującym osobom:
Gorczycy Grzegorzowi, Kiełbowiczowi Marianowi, Klementowskiemu Markowi, Kubik Edycie, Osieleńcowi Tomaszowi, Pomieczyńskiemu Zbigniewowi, Puchale Grzegorzowi, Stankiewiczowi Dariuszowi, Szkutnik Krystynie, Wojciechowskiej van Heukelom Agnieszce, Zabłudowskiemu Marcinowi" – czytamy w komunikacie partii.
Czytaj też:
Kaczyński na prezydenta. To propozycja byłego premiera