Dziennikarz prowadzący program, Bogdan Rymanowski, przypomniał, że kilka dni przed świętami Donald Tusk zamieścił na Twitterze życzenia i opublikował swój stary występ w "Szansie na sukces", gdzie śpiewał kolędę "Wśród nocnej ciszy".
– Czy to będzie rok powrotu Donalda Tuska? To jest ciekawa rzecz i w jakiej roli, bo na to wszyscy czekają – stwierdził były rzecznik PiS Adam Hofman.
– Całkowicie nie zgadza się ze współdyskutantem. Ja uważam, że Tusk robi sobie po prostu jaja z PiS-u. Doskonale wie, jak każda jego obecność i wypowiedź w Polsce działa na Jarosława Kaczyńskiego – ocenił z kolei Ryszard Kalisz.
Były polityk SLD powiedział, że ma wątpliwości, czy Tuskowi "będzie się chciało" wrócić do polskiej polityki. Zwrócił też uwagę, że Tusk jest szefem Rady Europejskiej i porusza się "zupełnie w innej sferze działań".
Zdaniem Adama Hofmana Tusk "pewnie mógłby zostać w strukturach europejskich, gdyby nie to, że jego europejskie zaplecze polityczne właśnie się skończyło". – To jest koniec pewnej epoki. Donald Tusk nie będzie twarzą rewolucji, tylko będzie twarzą starego systemu – tłumaczył.
Według byłego polityka PiS Tusk "poważnego miejsca w europejskiej polityce nie znajdzie i to go przymusi do tego, żeby coś robić". – Jest jeszcze stosunkowo młodym politycznie facetem – argumentował Hofman.
Czytaj też:
Tłumaczka Tuska wezwana do prokuratury. RPO: To niedopuszczalne