Napieralski: Mówiłem, że to, co robią KO i PSL, będzie niezrozumiałe

Napieralski: Mówiłem, że to, co robią KO i PSL, będzie niezrozumiałe

Dodano: 
Grzegorz Napieralski
Grzegorz Napieralski Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Druga kadencja dla każdej formacji jest bardzo trudna – ocenił poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Napieralski.

W ostatnich tygodniach liderzy ugrupowań tworzących Zjednoczoną Prawicę wyrażają odmienne zdania na niektóre kwestie. Jedną z nich jest sprawa unijnego Funduszu Odbudowy, którego ratyfikacji nie zamierza poprzeć Solidarna Polska. Z kolei Porozumienie wicepremiera Jarosława Gowina nie ukrywa, że rozmawia z PSL-em i rozważa osobny start w kolejnych wyborach. Napięta sytuacja panuje także po stronie opozycji.

"Pierwsze poważne tarcia"

W ocenie Grzegorza Napieralskiego problemy koalicji rządzących drugą kadencję, stanowią w III RP pewną prawidłowość.

– Budzi we mnie pewne emocje to, co się dzieje, szczególnie w tym tygodniu. Z drugiej strony jest to niesamowita sytuacja, mamy drugą kadencję PiS, rozpoczynają się pierwsze poważne tarcia. Zaczynam mieć teorię, że druga kadencja dla każdej formacji jest bardzo trudna – powiedział polityk w rozmowie z Adrianem Klarenbachem na antenie Polskiego Radia.

– Platforma Obywatelska przeżywała swój kryzys w drugiej kadencji. SLD również przeżywało bardzo poważne problemy w drugiej kadencji, chociaż była przerwa na AWS, i dziś jest bardzo podobnie w koalicji Zjednoczonej Prawicy i może zakończyć się przegraną w wyborach za dwa lata – ocenił polityk.

"W zeszłej kadencji było podobnie"

Były przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej dostrzega jeszcze jedną analogię do sytuacji z poprzedniej kadencji Sejmu.

– Szymon Hołownia jest gdzieś przed, albo za Koalicją Obywatelską. Historia pokazała, że w zeszłej kadencji było bardzo podobnie. Ryszard Petru szybował do góry ze swoją formacją, a potem lawinowo topniały jego notowania i Nowoczesna musiała przystąpić do dużej koalicji – przypomniał Grzegorz Napieralski.

"Mówiłem, że to będzie niezrozumiałe"

Poseł KO odniósł się również do porozumienia PiS z Lewicą.

– Byłem jednym z polityków, który mówił, że to, co robią PSL i Koalicja Obywatelska, czyli domaganie się poważnej debaty i porozumienia ws. Funduszu Odbudowy będzie niezrozumiałe. Jarosław Kaczyński zrobił rzecz nieprawdopodobną, bo jego koalicjant nie poparł tej sprawy, a wina spadła na opozycję – tłumaczył.

We wtorek, 27 kwietnia, doszło do spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami Lewicy. Rozmowy dotyczyły Krajowego Planu Odbudowy. Jak poinformowały obie strony rozmów, w czasie spotkania udało się dojść do porozumienia. Udział posłów Lewicy w rozmowach z rządem wywołał lawinę krytyki ze strony m.in. Koalicji Obywatelskiej i PSL, które oskarżają Lewicę o zburzenie jedności opozycyjnej w tej sprawie.

Czytaj też:
Sawicki o KPO: Nadal nie znamy części kredytowej
Czytaj też:
Zdecydowana większość wyborców KO chce, by partia poparła Fundusz Odbudowy
Czytaj też:
Bosak o Funduszu Odbudowy: Proces dalszego transferu władzy do Brukseli

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także