Sejm poparł ustawę ws. ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych UE. Głosowanie poprzedziła burzliwa debata. Za ustawą głosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Adamowicz grzmi
Ustawę poparł m. in. klub Lewicy. W swoim wystąpieniu lider Razem Adrian Zandberg porównał Fundusz Odbudowy do planu Marshalla. Polityk powiedział, że "Europejski Fundusz Odbudowy to jest nowy Plan Marshalla". – Europa nie może z tej szansy zrezygnować. Ale nie jest niestety powiedziane, że w tym wielkim projekcie wezmą udział wszyscy – stwierdził Adrian Zandberg.
Odmiennego zdania jest Magdalena Adamowicz. Zdaniem europosłanki KO, rządzący zmarnotrawią szansę, jaką daje Fundusz. Wszystko dlatego, że PiS nie rządzi w sposób demokratyczny.
"Przestańcie mówić o drugim Planie Marshalla. Wtedy, po IIWŚ, pieniądze trafiły do demokratycznych rządów na utrwalenie pokoju i demokracji. Dziś pieniądze trafią do PiS na utrwalenie podziałów i zamordyzmu. W rękach PiS to nie będzie drugi Plan Marshalla, to będzie plan Putina" – napisała Adamowicz na Twitterze.
Sejm ratyfikował FO
Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie kraje członkowskie UE jest potrzebna do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat.
– Dziękuję tym, którzy wznieśli się ponad partyjne kalkulacje. Widzieliśmy, że znaleźli się posłowie, którzy zagłosowali za Polską. Liczy się Polska. To głosowanie było przełomowe, bardzo pozytywne – powiedział dziennikarzom premier Mateusz Morawiecki tuż po głosowaniu w Sejmie ws. Funduszu Odbudowy.
Czytaj też:
Budka zabrał głos po głosowaniu ws. FO. "Nie składamy broni"Czytaj też:
Fundusz Odbudowy przyjęty przez Sejm. Jaki: To tworzenie nowego państwa europejskiego