Wróblewski o ratyfikacji FO: Umknęły dwa kluczowe punkty

Wróblewski o ratyfikacji FO: Umknęły dwa kluczowe punkty

Dodano: 
Tomasz Wróblewski
Tomasz WróblewskiŹródło:PAP / Leszek Szymański
"W wielkim ferworze ratyfikacji unijnych funduszy umknęły dwa kluczowe punkty dla przyszłej konstrukcji Europy" – ocenił Tomasz Wróblewski.

Sejm opowiedział się we wtorek za przyjęciem Funduszu Odbudowy. Decyzja parlamentarzystów jest szeroko komentowana w mediach. Głos zabrał m.in. Szef Warsaw Enterprise Institute.

Ekspert zwrócił uwagę, że wciąż nie wiemy, w jaki sposób Polska będzie spłacać zaciągnięte w ramach projektu pożyczki. Pierwsza kwestia to odpowiedź na pytanie "jak będziemy spłacać unijne obligacje?" – napisał na Twitterze Wróblewski. Drugi problem, dotyczy kwestii administracyjno-prawnych. "Kto ostatecznie będzie decydował o kształcie reform administracyjnych finansowanych brukselskimi obligacjami?" – pyta szef WEI.

twitter

Gorąca debata w Sejmie

Za ustawą ws. ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych UE głosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu.

Przed głosowaniem w na Sali plenarnej odbyła się debata. Platforma Obywatelska złożyła wniosek formalny o odroczenie obrad do czasu podjęcia uchwały o wyrażeniu zgody na ratyfikację w trybie 2/3 głosów. O uzupełnienie porządku obrad o taką właśnie uchwałę wnioskował także Władysław Kosniak-Kamysz. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek odmówiła poddania wniosku złożonego przez lidera PSL pod głosowanie. Jej zdaniem przyjęcie go byłoby niezgodne z prawem.

Głos w Sejmie zabrał m.in. premier Mateusz Morawiecki, który przekonywał, że zgoda na unijny Fundusz Odbudowy to głośne "tak" dla rozwoju Polski. Przewodniczący Koalicji Obywatelskiej Borys Budka powiedział, że jeżeli zgłoszone przez jego formację poprawki nie zostaną uwzględnione, to wstrzyma się ona od głosu.

Krzysztof Bosak i Dobromir Sośnierz przedstawili stanowisko Konfederacji, która od początku opowiada się przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy, wskazując, że projekt ten stanowi element dalszego transferu władzy z Warszawy do Brukseli. Z kolei Adrian Zandberg przekonywał w imieniu Lewicy, że kto zagłosuje za ratyfikacją, głosuje za silną Europą.

Czytaj też:
Kary za złamanie dyscypliny? Siarkowska odpowiada Terleckiemu

Czas na Senat

Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie kraje członkowskie UE jest potrzebna do uruchomienia zarówno Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł w ciągu kilku lat.

Projekt trafi teraz do Senatu. Członkowie tej izby z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli we wtorek, że złożą specjalny wniosek, w którym będą domagać się od Senatu głosowania nad ustawą podczas najbliższego posiedzenia.

Czytaj też:
Gowin: Dlaczego miałbym tego prawa odmawiać Solidarnej Polsce?
Czytaj też:
Bosak: Będziemy to spłacać 35 lat po tym, jak ten człowiek przestanie być premierem

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl / Sejm
Czytaj także