We wtorek wieczorem Sejm przyjął projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Jest ona konieczna do uruchomienia Funduszu Odbudowy. Aby sięgnąć po środki z FO, rząd musiał przygotować Krajowy Plan Odbudowy, który 3 maja przesłał do Komisji Europejskiej.
Posłowie Ziobry przeciw
Za ustawą głosowało 290 posłów, przeciw było 33, a 133 wstrzymało się od głosu. Przeciwko ratyfikacji głosowali m.in. posłowie Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
Fundusz Odbudowy powiązany jest z unijnym budżetem na lata 2021–2027. Z całego tego pakietu Polska może liczyć na 770 mld zł.
Konsekwencje?
Niektórzy politycy PiS już zapowiedzieli konsekwencje dla posłów, którzy nie poparli Funduszu Odbudowy. O tę sprawę był pytany Michał Dworczyk.
– My wszyscy, politycy Zjednoczonej Prawicy, jesteśmy zdeterminowani, żeby koalicja funkcjonowała. Mimo tego, że w niektórych sprawach, nawet tak ważnych jak ostatnio dyskutowana i omawiana ratyfikacja, mimo pewnych różnic, nadal wierzę, że będziemy jako całe duże środowisko polityczne wprowadzać reformy – podkreśla szef KPRM w rozmowie z radiową Jedynką.
Dopytywany o ewentualne zmiany w rządzie, stwierdził, że nie ma żadnych informacji na ten temat. – Nie jestem w ścisłym kierownictwie PiS. Wg mojej wiedzy nie ma planów zmian w rządzie. Nie byliśmy przecież zaskoczeni postawą i głosem naszych koleżanek i kolegów z Solidarnej Polski. Wierzę, że w przyszłości będzie jak najmniej sytuacji, w których mamy tak rozbieżne stanowisko w sprawach ważnych dla Polski – mówił polityk.
Czytaj też:
Ratyfikacja Funduszu Odbudowy. Polacy ocenili decyzję SejmuCzytaj też:
Partie Ziobry i Gowina na wspólnej liście z PiS? Terlecki potwierdza