Europosłanka poinformowała w poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych, że opuszcza szeregi Platformy Obywatelskiej.
W programie TVN24 polityk komentowała zaprezentowany przez PiS Polski Ład. – Ja rozumiem, że przy takich dużych pieniądzach wszyscy się obawiamy, że PiS je natychmiast rozkradnie i że trzeba go pilnować, ale to powinna być strategia przygotowana przynajmniej od września przez nas wszystkich, a myśmy takich rozmów w ogóle nie mieli – mówiła.
W dalszej części polityk podzieliła się szokującą teorią. – Jeśli nie obalimy PiS, to – i z powodów politycznych i klimatycznych – niedługo nikt tutaj nie przeżyje na kontynencie – stwierdziła Róża Thun.
Róża Thun odchodzi z PO
Moje decyzje coraz częściej rozchodzą się z tym jak głosuje nasza delegacja PO w Parlamencie Europejskim – przekazała Thun w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. – Często różniłam się w głosowaniach z zarządem naszej partii. Chodziło o przyjmowanie uchodźców i otaczanie ich opieka. Ta sama sytuacja powtórzyła się przy rezolucji nawołującej polski rząd do przestrzegania prawa – dodaje polityk.
Europoseł wskazuje, że kroplą, która przelała czarę goryczy, było wstrzymanie się w głosowaniu nad zasobami własnymi UE czyli Funduszem Odbudowy. – Nie zgadzam się na to, żeby słabo prowadzone rozgrywki międzypartyjne odbywały się kosztem projektów mających na celu wsparcie w kryzysie setek milionów obywateli europejskich – podkreśliła.
Polityk opublikowała na Twitterze list skierowany do wyborców, w którym tłumaczy swoją decyzję.
Czytaj też:
Przywództwo Budki zagrożone? Poseł PO: Jest bunt oficerów na pokładzieCzytaj też:
"Wszystko się nagrywa". Zgorzelski chciał cofnąć swoje słowa o PO