W porę, nie w porę | Francuskie media rozpisują się na temat rozpoczętej dekady przygotowań do wojny o „wysokim natężeniu” oraz planowanych na 2023 r. największych od dziesięcioleci manewrów wojskowych w Ardenach. Jednym z powodów zbrojenia kraju jest założenie niechybnej konfrontacji militarnej między Chinami a USA.
Spektakularny wzrost budżetu armii umożliwiający modernizację sprzętu frontowego na szeroką skalę; manewry wojskowe z użyciem ostrej amunicji, jakich Francja już nie pamięta; analizy gotowości kraju na znaczne straty w ludziach, w tym cywilach, scenariusze paraliżu rodzimego przemysłu i zaopatrzenia – to nie fikcja, a rzeczywisty program, nad którym od stycznia br. wewnątrz sztabu generalnego pracuje aż dziesięć specjalnych zespołów zadaniowych. Powód? Wedle generałów, Francja ma najwyżej dziesięć lat, aby przygotować się na „konflikt o wysokim natężeniu”, z jakim w Europie nie miała do czynienia od czasów II wojny światowej.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.