Waszczykowski skomentował rezolucję PE ws. aborcji. Padły mocne słowa

Waszczykowski skomentował rezolucję PE ws. aborcji. Padły mocne słowa

Dodano: 
Europoseł PiS Witold Waszczykowski
Europoseł PiS Witold Waszczykowski Źródło: PAP/EPA / Olivier Hoslet
Widać, że większość w Europie, szczególnie w zachodniej, popiera takie rozwiązania, a to oznacza, że inne instytucje będą szły w tym kierunku i będą domagały się realizacji tej rezolucji – stwierdził Witold Waszczykowski odnosząc się do rezolucji PE ws. aborcji.

Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zdecydowanie negatywnie ocenił przyjętą 24 czerwca rezolucję, która określą aborcję jako "prawo człowieka". Waszczykowski zgodził się ze poglądem, że jest to dokument, który dopuszcza zabijanie żywej istoty. Podkreślił także, że rezolucja nie ma mocy prawnej w żadnym kraju członkowskim UE.

"Szatański pomysł"

– Zgadzam się z tym, nazywając to "szatańskim pomysłem", bo to brzmi eufemistycznie - "prawo do aborcji". Jest to prawo do zabijania żywej istoty, która się jeszcze nie narodziła, ale która już żyje – powiedział Waszczykowski w Polskim Radiu 24.

Polityk przypomniał także, że kwestie dotyczące aborcji nie znajdują się w unijnych traktatach, nie mogą zatem być przedmiotem implementacji do systemów prawnych państw członkowskich. – To są kwestie pozostawione do decyzji państwom – stwierdził europoseł.

Waszczykowski wskazał także za rolę Parlamentu Europejskiego jako miejsca, gdzie lewicowe propozycje są niejako "testowane" przed próbą wprowadzenia ich do zachodnich społeczeństw.

– Parlament Europejski bardzo często jest używany jako poletko doświadczalne. Widać, że większość w Europie, szczególnie w zachodniej, popiera takie rozwiązania, a to oznacza, że inne instytucje będą szły w tym kierunku i będą domagały się realizacji tej rezolucji – powiedział.

– Wiemy, że Komisja Europejska zawłaszcza sobie prawo do obszarów, które nie są objęte traktatami. W związku z tym mamy prawo sądzić, że również i w tej kwestii będzie sobie zawłaszczać prawo do nacisków – dodał.

Rezolucja PE

W miniony czwartek europosłowie poparli rezolucję autorstwa chorwackiego eurodeputowanego z frakcji socjaldemokratów Predraga Maticia, która stwierdza, że "prawo do zdrowia, w szczególności prawa do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego (SRHR), jest podstawowym filarem praw kobiet i równości płci, którego nie można osłabić ani w żaden sposób znieść".

Za dokumentem opowiedziało się 378 eurodeputowanych, przeciw było 255, a 42 wstrzymało się od głosu.

Dokument wzywa wszystkie państwa członkowskie UE do zapewnienia "powszechnego dostępu do bezpiecznej i legalnej aborcji" oraz zagwarantowania, że "aborcja na żądanie jest legalna na wczesnym etapie ciąży" i później, "gdy zdrowie ciężarnej jest zagrożone".

Rezolucję w ostrych słowach potępił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki.

Czytaj też:
Waszczykowski o polityce Berlina: Chodzi o miliardowe interesy i hegemonię
Czytaj też:
Waszczykowski: W kraju autorytarnym słowa Obamy zatrzymałaby cenzura

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także