Na początku rozprawy Adam Bodnar złożył dwa wnioski formalne: o przełożenie rozprawy oraz o zmianę składu orzekającego, tak aby sprawą zajął się pełny skład TK. Prezes Trybunału Julia Przyłębska poinformowała, że wnioski RPO nie zostały uwzględnione. Między Bodnarem a Przyłębską doszło do wymiany zdań w tej sprawie.
"Apel to nie wniosek formalny"
– Ten wniosek nie został uwzględniony, skoro – jak pan widzi – tutaj orzekamy. Nie ma takiego uprawnienia stron do ingerowania w skład orzekający, pan może wystosować taki apel, ale to nie jest wniosek formalny – powiedziała do Bodnara prezes TK.
– Jeśli chodzi o wyznaczanie składu (…) to explicite wynika z ustawy jak ustalane są składy, kto w tym orzeka – dodała.
– Dziękuje wysokiemu trybunałowi za wyjaśnienie. Bo wydaje mi się, że wyjaśnienie zawsze jest z punktu widzenia praworządności istotne dla zrozumienia sposobu rozumowania wysokiego trybunału – odpowiedział Bodnar.
Wniosek premiera
Pod koniec marca tego roku premier Mateusz Morawiecki złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie kwestii wyższości konstytucji nad prawem unijnym.
Zapowiedź zwrócenia się do TK była odpowiedzią na wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Trybunał Sprawiedliwości UE odpowiadając na pytania Naczelnego Sądu Administracyjnego orzekł na początku marca, że "kolejne nowelizacje ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, które doprowadziły do zniesienia skutecznej kontroli sądowej rozstrzygnięć Rady o przedstawieniu prezydentowi wniosków o powołanie kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, mogą naruszać prawo UE".
Czytaj też:
Bodnar: "LexTVN" narusza prawa obywateli i godzi w interes PolskiCzytaj też:
Bodnar staje w obronie TVN. Nie wyklucza wejścia w politykę