"Najzwyczajniejsze sprzedanie się". Gill-Piątek uderza w posłów Kukiza

"Najzwyczajniejsze sprzedanie się". Gill-Piątek uderza w posłów Kukiza

Dodano: 
Hanna Gill-Piątek
Hanna Gill-Piątek Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
To była bezprzykładna korupcja polityczna Pawła Kukiza, który nagle odwrócił większość sejmową – stwierdziła poseł Hanna Gill-Piątek.

W środę po serii przegranych przez obóz rządzący głosowań, marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę, a następnie zwołała Konwent Seniorów. Ostatecznie Witek poinformowała, że grupa 30 posłów złożyła wniosek o reasumpcję przegranego przez PiS głosowania nad odroczeniem posiedzenia Sejmu.

Po przerwie zdanie zmieniło trzech posłów Kukiz'15 – Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk. Przy drugim podejściu cała trójka zagłosowała razem z PiS, co pozwoliło na wznowienie obrad, a potem na przegłosowanie ustawy "lex TVN". Wcześniej Sachajko tłumaczył, że doszło do pomyłki. Finalnie na Kukiza i jego stronników spadła ogromna fala hejtu.

Sam poseł domaga się przeprosin od stacji TVN24 za sugerowanie mu politycznej korupcji. Tymczasem oskarżenia o "sprzedanie się" Prawu i Sprawiedliwości powtórzyła w piątek w Polskim Radiu 24 Hanna Gill-Piątek, poseł Polski 2050.

Atak na Kukiza

Poseł określiła zachowanie polityków Kukiz'15 jako przykład politycznej korupcji. Stwierdziła również, że politykom brakuje argumentów za rzecz ich działania.

– Dużo czasu upłynie, zanim będziemy mogli jako Polacy wysłuchać jakichś nędznych tłumaczeń panów Kukiza i Sachajki, w tej chwili po prostu nie mają argumentów. To, co zrobili, to najzwyczajniejsze sprzedanie się – powiedziała Gill-Piątek.

Polityk nie widzi niczego nagannego w tym, że TVN zdaje się sytuować siebie po jednej stronie politycznego sporu.

– Nie ma co dyskutować nad propozycją, by z tego powodu, że TVN jest bardziej przechylony w stronę PO, zamykać tę stację. To jest ewidentnie podejście orbanowskie i polityczne, którego w wolnym kraju nie powinno się tolerować – powiedziała.

Jej zdaniem samorozwiązanie Sejmu byłoby w tej chwili najbardziej właściwym rozwiązaniem.

– Samorozwiązanie Sejmu i nowe wybory to ogromna nadzieja na to, że coś w Polsce zmieni. To, co oglądaliśmy na sali sejmowej, przekroczyło wyobrażenie o tym, jak można popsuć w Polsce demokrację – stwierdziła polityk Polski 2050.

Czytaj też:
Hołownia podporządkuje się Tuskowi? Gill-Piątek odpowiada
Czytaj też:
Gill-Piątek uderza w Tuska: Przyniósł nam wojnę polsko-polską

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także