W trakcie Campusu Polska Przyszłości zorganizowano debatę dotyczącą tego, jak bronić wartości Europy. W dyskusji prowadzonej przez Sławomira Sierakowskiego wzięły udział: była polska komisarz UE i była wicepremier Elżbieta Bieńkowska, była komisarz UE Cecilia Malmstroem, działaczka białoruskiej opozycji Olga Kovalkova oraz białoruska animatorka kultury Tatiana Niadbaj.
Elżbieta Bieńkowska stwierdziła m.in. że Polska ma obecnie problemy w kwestii przestrzegania wartości europejskich. – Unia teraz nie ma wyjścia. Musi, logicznie patrząc, albo nałożyć dzienne kary finansowe, albo wstrzymywać finansowanie – oceniła była wicepremier.
KE chce odciąć Polskę od Funduszu Odbudowy
W czwartek Business Insider Polska, za agencją Reuters, przytacza słowa Paolo Gentiloniego, komisarza UE ds. gospodarki, który twierdzi, że środki dla Warszawy mają zostać zamrożone. Wszystko z powodu obaw KE związanych z praworządnością.
– Kwestionowanie prymatu prawa unijnego nad krajowym blokuje wypłatę 57 mld euro z funduszu odbudowy – stwierdził Gentolini podczas posiedzenia Komisji Ekonomiczno-Budżetowej Parlamentu Europejskiego.
Polityk dodał, że ostatnie decyzje polskiego rządu (chodzi o wniosek premiera Morawieckiego do TK o rozstrzygnięcie kwestii nadrzędności prawa krajowego nad unijnym) były dodatkowym czynnikiem, który przyczynił się do decyzji o zamrożeniu funduszy.
Wildstein: Marzenie Bieńkowskiej i PO się spełniło
Sprawę skomentował w mocnych słowach skomentował dziennikarz Dawid Wildstein.
"Ooo, niedawne marzenie Bieńkowskiej i PO się spełniło! UE grozi karami finansowymi Polsce i wstrzymaniem finansowania. To ja ponawiam moje pytanie. Jakim idiotą trzeba być, żeby głosować na kogoś, kto wprost ci mówi, że zrobi wszystko, żeby udupić Twój kraj i ciebie przy okazji?" – napisał na Twitterze.
twitterCzytaj też:
"Gratulować naszej Targowicy". Jaki ostro reaguje na deklaracje KECzytaj też:
"Widocznie za dobrze szło". Uczestnicy Campusu wściekli na polityków PO