"Ścieżka brytyjska". Kowalski wprost o polexicie

"Ścieżka brytyjska". Kowalski wprost o polexicie

Dodano: 
Były wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski
Były wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Czas na rzetelną ocenę czy ścieżka brytyjska nie jest dla Polski lepsza – stwierdził poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.

W swoim wpisie poseł Solidarnej Polski zwrócił uwagę, że przynależność do Unii Europejskiej nie opłaca się Polsce pod względem finansowym jak i politycznym. Polityk podkreślił, że nasz kraj jest w ostatnim czasie atakowany przez organy unijne w związku z czym należy przedyskutować kwestię polexitu.

"1. Polska traci finansowo na członkostwie w UE (vide koszty polityki klimatycznej)
2. Niemcy, których partnerem nr 1 jest Rosja, rządzą w UE (vide Nord Stream)
3. KE łamie unijne traktaty (vide ataki na PL_" – napisał poseł na Twitterze.

twitter

"Czas na rzetelną ocenę czy ścieżka brytyjska nie jest dla Polski lepsza" – dodaje polityk.

Terlecki: Musimy szukać drastycznych rozwiązań

W podobny sposób w niedawnym czasie wypowiadał się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który był jednym z uczestników XXX Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Podczas swojego wystąpienia skomentował decyzję KE o wniosku ws. ukarania Polski przez TSUE. Terlecki podkreślił, że rząd i Polacy chcą pozostania w UE, ale jednocześnie Polska nie może "dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i nasz rozwój". – Jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, to musimy szukać drastycznych rozwiązań – powiedział.

Polityk wskazał także na przykład Wielkiej Brytanii, która 31 stycznia 2020 roku formalnie opuściła Unię Europejską.

– Brytyjczycy pokazali, że dyktatura brukselskiej demokracji im nie odpowiada. Odwrócili się i wyszli. My nie chcemy wychodzić, u nas poparcie dla uczestnictwa w UE jest bardzo silne. No, ale nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i nasz rozwój – stwierdził wicemarszałek Sejmu.

Czytaj też:
Jest reakcja rządu na słowa Terleckiego o UE

Źródło: Twitter
Czytaj także