POCZYTANKI | Posiadająca wszelkie zalety rozrywkowej fantastyki charakterystycznej dla lat 50. XX w. powieść „Osa” jest jednocześnie zadziwiająco aktualną polityczną alegorią.
Jej autor, zaliczany do pisarzy związanych z libertariańskim nurtem SF (jak choćby Heinlein), opiewał w swych utworach przedsiębiorczość, możliwości i perspektywy utalentowanej jednostki. Z kolei z doświadczeń wojennych znał dobrze realia armii i wywiadu. Z tego wszystkiego utkał książkę, którą Terry Pratchett określił mianem najśmieszniejszego podręcznika dla terrorystów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.