Była minister rządu PiS: Polexit nie jest fake newsem

Była minister rządu PiS: Polexit nie jest fake newsem

Dodano: 
Anna Kornecka (Porozumienie)
Anna Kornecka (Porozumienie) Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Zeszłotygodniowe orzeczenie TK pokazuje, że polexit nie jest fake newsem – stwierdziła była wiceminister rozwoju Anna Kornecka.

W niedzielę ok. godz. 18 rozpoczęła się pikieta przeciwników rządu pod hasłem "ZostajeMY w UE". Trwała ok. 2 godzin. Następnie część uczestników skierowała się przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej. Podobne manifestacje obyły się w wielu miastach Polski. To sprzeciw wobec czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. TK orzekł, że polska ustawa zasadnicza ma wyższość nad prawem unijnym. Zdaniem opozycji, to początek polexitu.

Morawiecki: Polexit to fake news

Na protesty zareagował premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zmieścił w niedzielę wpis w mediach społecznościowych, w którym wskazuje na nieprawdziwe przesłanki działań opozycji. Morawiecki rozpoczął od krótkiego, ale stanowczego stwierdzenia: "Polexit to fake news".

"To szkodliwy mit, którym opozycja zastępuje swój brak pomysłu na odpowiednią pozycję Polski w Europie. Takich metod używa się wtedy, gdy żyje się złudzeniami zamiast faktami. Gdy chce się oszukać siebie i innych" – pisze premier.

Była minister w kontrze do premiera

Inne zdanie na ten temat ma była podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii z Porozumienia Jarosława Gowina Anna Kornecka. – Zeszłotygodniowe orzeczenie TK pokazuje, że polexit nie jest fake newsem – mówiła w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Jej zdaniem istnieje rozdźwięk między proeuropejskimi deklaracjami PiS-u, a postępowaniem jego czołowych polityków. – Pan premier Morawiecki skierował wniosek do TK właśnie w celu podważenia jurysdykcji TSUE w Polsce, ale również żeby pokazać, że polskie sądy nie mogą bazować na przepisach traktatowych, których Polska jest sygnatariuszem i do których powinna się stosować – tłumaczyła.

Jak podkreślała w rozmowie z dziennikiem Kornecka, wyrok Trybunału Konstytucyjnego może doprowadzić do opóźniania wypłaty środków na Krajowy Plan Odbudowy.

– Jeśli te pieniądze trafią do Polski z opóźnieniem, to rozdźwięk pomiędzy odbudową polskiej gospodarki a odbudową innych gospodarek europejskich zacznie być coraz większy – oceniła.

Czytaj też:
Mamy jeszcze szanse na unijne fundusze? Polacy są sceptyczni
Czytaj też:
Kto byłby lepszym premierem? Kaleta: Decyzję ma w rękach PiS
Czytaj też:
Polexit jest realny? Rośnie ilość osób, które w to wierzą

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także