"Nie ma w tym sprzeczności". "Tagesspiegel": UE stosuje wobec Polski podwójną strategię

"Nie ma w tym sprzeczności". "Tagesspiegel": UE stosuje wobec Polski podwójną strategię

Dodano: 
Komisja Europejska, zdjęcie ilustracyjne
Komisja Europejska, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Polska ma za resztę Europy rozwiązać problem uchodźców, a równocześnie stoi pod pręgierzem z powodu odejścia od państwa prawa – zwraca uwagę komentator „Tagesspiegla”.

Christoph von Marschall autor komentarza w najnowszym wydaniu "Tagesspiegla" zwraca uwagę na obecną, paradoksalną sytuację Polski w Unii Europejskiej. Z jednej strony Warszawa jest mocno krytykowana za reformę sądownictwa i rzekome problemy z praworządnością, z drugiej – broni UE przed kolejnym kryzysem migracyjnym.

UE nie wesprze budowy muru

Dziennikarz wspomina, że podczas niedawnego szczytu UE 12 krajów członkowskich wezwało Komisję Europejską do wsparcia Polski w budowie muru na granicy z Białorusią. Ursula von der Leyen odrzuciła jednak te argumenty wskazując, że "Unia nie może finansować nowych murów w Europie".

"Wydaje się, że von der Leyen zawiodło wyczucie nastrojów" – stwierdza von Marschall i dodaje, że Polska jest obecnie w tej samej sytuacji, w jakiej, podczas pierwszego kryzysu migracyjnego w 2015 roku, znalazła się Grecja. "Polska ma za resztę Europy rozwiązać problem uchodźców, a równocześnie stoi pod pręgierzem z powodu odejścia od państwa prawa" – pisze dziennikarz.

Autor komentarza zwraca także uwagę na niejednoznaczną postawę części europarlamentarzystów, którzy z jednej strony ostro krytykowali wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego, który bronił polskich interesów, w tym prawa do samodzielnego reformowania wymiaru sprawiedliwości, a drugiej – "okazali wyraźną wdzięczność za ochronę granicy zewnętrznej UE z Białorusią".

Żadnych rozmów z Łukaszenką

Dziennikarz wskazuje także, że obecne nastawienie eurokratów do kwestii migracyjnej jest znacznie bardziej pragmatyczne niż w 2015 roku. Jednocześnie nie ma wątpliwości, że o żadnym dogadywaniu się z Aleksandrem Łukaszenką nie powinno być mowy.

"Im szybciej Łukaszenka będzie musiał przyznać, że jego próba destabilizacji zakończyła się fiaskiem, tym większe szanse na to, że zrezygnuje ze swojej strategii" – pisze Christoph von Marschall. I konkluduje: "Ambiwalencja, z jaką Parlament Europejski potraktował Morawieckiego, jest niezłym wzorem do naśladowania dla Komisji Europejskiej. Nie ma sprzeczności w tym, aby UE ostro krytykowała rząd PiS w Warszawie z powodu reformy sądownictwa, a równocześnie wspierała ten rząd w ochronie granicy zewnętrznej".

Czytaj też:
"UE musi zakręcić Polsce kurek z pieniędzmi". Apel polskiej adwokat w niemieckiej prasie
Czytaj też:
"Finansową presję można jeszcze zwiększyć". Niemiecka prasa komentuje karę dla Polski

"

Źródło: Deutsche Welle / "Tagesspiegel"
Czytaj także