Meckel: To grzech pierworodny niemieckiej polityki wobec Rosji

Meckel: To grzech pierworodny niemieckiej polityki wobec Rosji

Dodano: 
Markus Meckel
Markus Meckel Źródło: PAP / Grzegorz Momot
Markus Meckel, był minister spraw zagranicznych NRD, skrytykował niemieckich polityków za wspieranie projektu Nord Stream 2.

Meckel udzielił wywiadu dla Deutsche Welle. Jego pierwsza część została zarejestrowana we wrześniu podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Druga została nagrana 4 listopada 2021 roku podczas Trzeciego Niemiecko-Polskiego Okrągłego Stołu o Europie Wschodniej w Wojnowicach pod Wrocławiem.

Krytyka rządu Niemiec

Niemiecki polityk nie szczędził słów krytyki pod adresem przywódców RFN, w szczególności dla Gerharda Schroedera i Angeli Merkel. Równocześnie jednak zaznacza, że tylko obecna kanclerz potrafiła "bronić wartości UE". Projekt Nord Stream określił jako "grzech pierworodny niemieckiej polityki wobec Rosji".

– Zaczęło się to od Gerharda Schroedera, a kontynuację znalazło u Angeli Merkel. Zawsze ze wsparciem SPD w wielkiej koalicji – o tym nie wolno zapominać. Ale ogólnie rzecz biorąc Angelę Merkel mogę tylko chwalić za jej politykę wobec Rosji. Bardzo dobrze bowiem zrozumiała, że Rosja jest graczem globalnym, którego nie można odstawić na boczny tor, ponieważ jest potrzebny do rozwiązywania konfliktów międzynarodowych – stwierdził Meckel.

Według rozmówcy DW, Merkel potrafiła wyznaczyć Rosji "czerwoną linię i nie dopuszczała do jej przekraczania".

Kryzys na granicy

Meckel odniósł się także do trwającego na granicy polsko-białoruskiej kryzysu migracyjnego. Jego zdaniem, "nie ma cienia wątpliwości", że reżim Łukaszenki dąży do destabilizacji sytuacji w regionie i szantażowania Unii Europejskiej.

Były polityk skrytykował również polskie władze za sposób radzenia sobie z kryzysem.

– I tu widzę, że reakcja Polski na to nie jest niestety wcale lepsza. Narusza godność tych uchodźców w porównywalnym stopniu. Mam na myśli te pushbacki prowadzące aż do sytuacji, w których ludzie tracą tam życie – powiedział i dodał: "Tak jak chwalę Polskę za otwartość wobec Białorusinów, którzy stanęli do walki o demokrację i wolność, tak muszę też powiedzieć, że nieludzkie traktowanie uchodźców przez Łukaszenkę nie jest argumentem, by samemu traktować ich również w nieludzki sposób. Uchodźcy są ludźmi. Ich godność musi być zachowana".

Czytaj też:
Były szef MSZ Niemiec o pomniku polskich ofiar II wojny światowej w Berlinie: "Mam pewne wątpliwości"

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także