Bąkiewicz oburzony działaniami PiS i Konfederacji: Haniebne

Bąkiewicz oburzony działaniami PiS i Konfederacji: Haniebne

Dodano: 
Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości
Robert Bąkiewicz, prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości Źródło:PAP/ Wojciech Olkuśnik
Robert Bąkiewicz nie może wybaczyć politykom, że odrzucili projekt "Stop aborcji". Aktywista pisze o "haniebnym zachowaniu" polskiej prawicy.

Już wcześniej glosowanie za odrzuceniem projektu zapowiedział klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. – Jeśli umieścimy to w kontekście obecnej sytuacji politycznej, czyli tego co się dzieje, walka z pandemią, ale przede wszystkim atak hybrydowy na polską granicę, to jest tylko jeden kierunek, z którego mogą płynąć tego rodzaju inspiracje. To jest po prostu dywersja wobec ochrony życia. W ten sposób, strasząc kobiety, nie chroni się życia – mówiła rzecznik prasowa partii Anita Czerwińska.

Przeciwko projektowi fundacji był również Paweł Kukiz. Lider Kukiz'15 uznał pomysł za "hardkorowy". – Pod przykrywką ochrony dziecka morduje się te kobiety. Nawet w sensie emocjonalnym – mówił. W Konfederacji przeciwko projektowi głosowali Konrad Berkowicz, Artur Dziambor oraz Janusz Korwin-Mikke.

Bąkiewicz uderza w Konfederację

Zachowaniem polityków PiS oraz Konfederacji, którzy nie poparli projektu jest oburzony Robert Bąkiewicz - główny organizator corocznego Marszu Niepodległości.

Aktywista kojarzony z środowiskami narodowymi wprost mówi o "hańbie" polityków.

"Projekt STOP ABORCJI został odrzucony m.in. głosami posłów PiS i Konfederacji. Haniebnym jest, że środowiska polityczne deklaratywnie odwołujące się do wartości chrześcijańskich traktują je jak puste nic nie znaczące hasła!" – napisał Bąkiewicz na Twitterze.

twitter

Głosowanie ws. aborcji

Sejm w czwartek głosował nad projektem opracowanym przez fundację "Pro – Prawo do Życia" nazwanym "Stop aborcji 2021". Propozycja zakładała wprowadzenie do polskiego Kodeksu karnego definicji dziecka poczętego. "Dzieckiem jest człowiek w okresie od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności. Dzieckiem poczętym jest dziecko w okresie do rozpoczęcia porodu w rozumieniu art. 149" – miała brzmieć definicja.

Za aborcję przewidziana byłaby kara od pięciu do 25 lat więzienia, a w ostateczności nawet dożywocie. Z odpowiedzialności karnej za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka poczętego lub uszczerbku na jego zdrowiu miałaby być zwolniona matka dziecka poczętego. Zdaniem autorów projektu ustawy, dotychczasowe przepisy "osłabiają ochronę prawną życia ludzkiego w fazie prenatalnej w porównaniu do ochrony życia ludzkiego w innych fazach".

Źródło: Twitter
Czytaj także