Siarkowska: Opozycja liczy na zamieszki

Siarkowska: Opozycja liczy na zamieszki

Dodano: 
Anna Siarkowska, poseł Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość
Anna Siarkowska, poseł Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość Źródło:PAP / Rafał Guz
Z Anną Marią Siarkowską, posłanką PiS, przewodniczącą sejmowego Zespołu ds. Sanitaryzmu rozmawia Ryszard Gromadzki.

RYSZARD GROMADZKI: Czy poselski projekt ustawy o szczepieniach pracowników, firmowany przez posłów Hoca i Rychlika z PiS, to preludium do wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19 w Polsce? Czy tak należy traktować tę inicjatywę?

ANNA MARIA SIARKOWSKA: Trudno powiedzieć. Nie widziałam, podobnie jak wielu innych posłów, tego projektu ustawy, więc nie jestem w stanie ustosunkować się do jej konkretnych zapisów. Niemniej jednak już same założenia projektu przedstawione przez posła Czesława Hoca są nie do zaakceptowania. Uważam za niegodziwe konstruowanie rozwiązań, w których pracodawcę stawia się przed dylematem, że albo wymusi na swoich pracownikach szczepienia i będzie obsługiwał wyłącznie klientów z aktualnym paszportem immunologicznym, albo będzie podlegał pod obostrzenia i restrykcje, w efekcie których splajtuje. Oznacza to bowiem, że dyskryminacja na tle sanitarnym miałaby być realizowana rękami przedsiębiorców. Wprowadzanie takich zapisów jest absolutnie nie do pogodzenia z respektowaniem gwarantowanych w Konstytucji RP praw i wolności obywatelskich.

Cały wywiad dostępny jest w 49/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Ryszard Gromadzki
Czytaj także