Podczas wtorkowej konferencji prasowej, po podpisaniu umowy koalicyjnej nowego rządu Republiki Federalnej Niemiec, desygnowany na kanclerza kraju Olaf Scholz wypowiedział się w przyjaznym tonie o Polsce.
– Chciałbym bardzo chętnie i wyraźnie powiedzieć, że dla nas bardzo ważne jest, by przyjaźnie kształtować sąsiedztwo z Polską – mówił niemiecki polityk.
Scholz o Polsce
– Polska jest wielkim narodem, demokracją. Bardzo się cieszę, że Polska jest częścią naszej wspólnej Unii Europejskiej i możemy tam uzgadniać wspólne sprawy, a czasem też się spierać i w ten sposób razem budować naszą przyszłość – oznajmił Olaf Scholz.
Polityk jednocześnie zaznaczył, iż "jasna jest ocena kwestii praworządności". Jego zdaniem, to mechanizm "słuszny i potrzebny".
– W Europie łączy nas także to, że jesteśmy unią państw przywiązanych do państwa prawa i wolnościowej demokracji. Celem jest, by te wartości panowały wszędzie w Europie w równym stopniu – stwierdził Scholz.
Nowy rząd Niemiec
W środę Olaf Scholz ma zostać wybrany przez Bundestag na nowego szefa niemieckiego rządu. Sojusz koalicyjny, po ostatnich wyborach parlamentarnych, zawiązały partie SPD, FDP i Zielonych. Scholz to przedstawiciel tej pierwszej formacji politycznej.
W Berlinie podpisano dokument programowy. Znalazł się tam m.in. zapis dotyczący aborcji. Mianowicie, zakaz reklamowania zabiegu aborcyjnego ma zostać zniesiony. "Lekarze powinni mieć możliwość udzielania publicznych informacji na temat aborcji bez obawy przed oskarżeniem" – zakomunikowano.
Umowa dotyczy również klimatu i spraw socjalnych. Koalicja chce, aby do 2030 roku 80 proc. niemieckiej energii elektrycznej pochodziło ze źródeł odnawialnych. Reformy obejmą także komunikację zbiorową
Czytaj też:
Niemiecki dziennik: Szefowa KE obiecała Polsce, że wkrótce otrzyma pierwsze środki z FOCzytaj też:
"FAZ": Kaczyński zaostrza ton wobec Niemiec