We wtorek po południu odbyło się spotkanie prezydenta USA Joe Bidena z przywódcą Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem w formie wideokonferencji. Dyskusja trwała około dwie godziny.
Media na świecie zaczęły informować o pierwszych szczegółach. Wiadomo, że amerykański prezydent planuje w najbliższym czasie odbycie rozmów z liderami państw europejskich. W czwartek, 9 grudnia będzie rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim – przekazał portal politico.com.
Biden – Putin
Biden nie dał żadnych gwarancji Putinowi w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO – poinformował Jake Sullivan, doradca prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej do spraw bezpieczeństwa narodowego.
Amerykański przywódca miał także zapowiedzieć sankcje, wysłanie broni dla Ukrainy i wzmocnienie wschodniej flanki NATO w razie rosyjskiej inwazji.
Wiadomości przekazała Polska Agencja Prasowa w mediach społecznościowych.
Przed rozmową z Putinem Biden miał konsultować się z przywódcami Niemiec, Włoch, Francji oraz Wielkiej Brytanii – podawał Biały Dom w Waszyngtonie. Sojusznicy mają nie spodziewać się istotnych zmian w zachowaniu Federacji Rosyjskiej w najbliższym czasie. Przypomnijmy, iż obecnie na granicy rosyjsko-ukraińskiej przebywa pomiędzy 90 a 100 tys. żołnierzy Rosji wraz ze sprzętem. Jednak szef resortu spraw zagranicznych Federacji Siergiej Ławrow stwierdził niedawno, że to Ukraina przygotowuje się do "militarnego awanturnictwa", a pomagać ma jej w tym Sojusz Północnoatlantycki. Stąd też Władimir Putin ma tak bardzo nie chcieć dołączenia państwa ukraińskiego do Paktu w przyszłości. I tego typu gwarancji rosyjski prezydent chciał usłyszeć w trakcie wideokonferencji ze swoim odpowiednikiem z USA Joe Bidenem.
Czytaj też:
Przecieki dot. rosyjskiej inwazji. "Pytanie czy nie były elementem większego planu"Czytaj też:
Dziambor: Powinniśmy robić wszystko, żeby Rosja była od nas jak najdalej