Grodzki komentuje wniosek Ziobry. "Nie ma tu żadnej złośliwości z naszej strony"

Grodzki komentuje wniosek Ziobry. "Nie ma tu żadnej złośliwości z naszej strony"

Dodano: 
prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu
prof. Tomasz Grodzki, marszałek Senatu Źródło:PAP / Paweł Supernak
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki skomentował wniosek Prokuratora Generalnego o uchylenie jego immunitetu.

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" polityka Platformy Obywatelskiej przyznał, że "wniosek jeszcze nie dotarł do Senatu".

– Jak tylko dotrze i będzie spełniał wszystkie wymagane kryteria formalne, zostanie skierowany do komisji regulaminowej. I nie ma tu żadnej złośliwości z naszej strony, co zarzuca nam część prawicowej sceny politycznej, wcześniejszy wniosek nie spełniał po prostu tych kryteriów – stwierdził Grodzki.

– Ze swojej strony dodam, że chciałbym by prokuratura Zbigniewa Ziobry zajęła się z taką samą żarliwością jak mną, także innymi sprawami, np. wnioskiem Najwyższej Izby Kontroli dotyczącym wyparowania 280 mln z Funduszu Sprawiedliwości, bo przypominam, że NIK złożyła do Prokuratury aż pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa tej sprawie, Więc oczekiwałbym podobnego zaangażowania prokuratury – dodał Marszałek Senatu.

Wniosek prokuratury

W środę Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro ponownie skierował do Senatu wniosek o uchylenie immunitetu marszałkowi Tomaszowi Grodzkiemu.

W połowie grudnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że wszczęła śledztwo ws. przekroczenia uprawnień poprzez pozostawienie bez biegu wniosku szczecińskiej prokuratury o uchylenie immunitetu marszałkowi Senatu.

Sprawa Grodzkiego

Przypomnijmy, że prokuratura chce postawić marszałkowi Senatu zarzuty związane z korupcją. Tomasz Grodzki miał przyjmować łapówki w czasie, gdy pracował w jednym ze szczecińskich szpitali.

W śledztwie dotyczącym przyjmowania łapówek przez polityka PO prokuratura przesłuchała 200 świadków, wyodrębniono 14 zdarzeń o charakterze korupcyjnym. 4 z nich nie uległy przedawnieniu.

W połowie października wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, powołując się na uchybienia formalne wniosku prokuratury, zdecydował, że wniosek dot. odebrania immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu nie zostanie poddany pod głosowanie.

Czytaj też:
Kolejny wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Grodzkiemu
Czytaj też:
Grodzki: Intuicja podpowiada mi, że podsłuchiwanych było więcej

Źródło: Wyborcza.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także