Polityk Zjednoczonej Prawicy był w poniedziałkowy poranek gościem programu "Rozmowa Piaseckiego" na antenie TVN 24. Dyskusja dotyczyła sytuacji epidemicznej w Polsce i tego, jak rządzący radzą sobie z pandemią, szczególnie w obliczu ostatnich rezygnacji części członków Rady Medycznej przy premierze.
Stan epidemii
W poniedziałek potwierdzono 10 445 nowych przypadków zakażeń koronawirusem (Sars-CoV-2). Zmarły cztery osoby z COVID-19. Dane przekazał wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
Opozycja krytykuje rząd, że ten nie radzi sobie z czwartą falą pandemii. Na zarzuty odpowiedział Radosław Fogiel. – Trzeba patrzeć na tę sprawę w kontekście tego, co jest możliwe, co wiemy, jak to wygląda nie tylko w Polsce, bo nie jesteśmy samotną wyspą, ale na całym świecie. Oczywiście, że są statystyki niepokojące albo wręcz martwiące, ale z punktu widzenia działań rządu to, co było realne, do czego można było się przygotować zostało dokonane. Trudno, żeby było inaczej – powiedział wicerzecznik PiS.
Rezygnacje doradców
W ostatni piątek z zasiadania w Radzie Medycznej zrezygnowało 13 z 17 jej dotychczasowych członków. Rządowe Centrum Informacji przekazało, że organ nadal będzie funkcjonował, ale w zmienionej formule.
– Jeżeli chodzi o Radę Medyczną, to jest to ciało doradcze. Rząd przed podjęciem decyzji konsultował się z różnymi środowiskami i ta decyzja zawsze musiała być wypadkową bardzo różnych zjawisk, wskazań i wydarzeń. Część członków rady uznała, że ta formuła już się wyczerpała. Przyjmujemy to do wiadomości – oznajmił poseł Radosław Fogiel.
Dymisja Niedzielskiego?
Podczas programu w TVN 24 parlamentarzysta klubu Prawa i Sprawiedliwości odniósł się również do kwestii ewentualnej dymisji szefa resortu zdrowia. Już od dłuższego czasu głosy dotyczące konieczności takiej decyzji pojawiają się m.in. z szeregów obozu władzy.
– Nie ma takich planów. Pan minister cały czas pracuje – uciął wszelkie spekulacje Fogiel.
Czytaj też:
Semka: PiS to pechowiec. Zwaliły się na niego trzy nieszczęściaCzytaj też:
Szokujący wpis Budki. "Polska PiS to naprawdę chory kraj"