Semka: PiS to pechowiec. Zwaliły się na niego trzy nieszczęścia

Semka: PiS to pechowiec. Zwaliły się na niego trzy nieszczęścia

Dodano: 
Piotr Semka
Piotr Semka Źródło: PAP / Arek Markowicz
Publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Piotr Semka stwierdził, że "PiS to pechowiec", ale ocenił też, że jest szansa na wygranie kolejnych wyborów przez tę formację.

Dziennikarz był w niedzielę gościem programu "Salon dziennikarski" na antenie TVP Info. Dyskusja dotyczyła problemów, z którymi w ostatnim czasie musi się mierzyć rząd Zjednoczonej Prawicy.

Semka: PiS to pechowiec

– Czytałem, jak inflacja spowodowała zamieszki w Kazachstanie. Oczywiście, tam podwyżki cen paliwa, którego używa się do samochodów, wywołały największe demonstracje. Ale przy tego typu sytuacjach bardzo często wybucha nagromadzona od dłuższego czasu irytacja społeczna. Dziennik TVN ciągle mówi o niepowodzeniach rządu ws. COVID-19, inflacji, wreszcie o sprawie Pegasusa. Każdy polityk wie, że nastroje są nieprzewidywalne, tzn. trudno powiedzieć, kiedy nastąpi jakiś zwrot polityczny. Póki co, nie następuje. Jeden z sondaży rzeczywiście pokazywał spadek – około 30 proc., ale inny – co prawda, wśród zdecydowanych wyborców – dawał nawet 41 proc. Prawu i Sprawiedliwości – powiedział Piotr Semka.

Najnowszy sondaż poparcia wykonany przez pracownię IBRiS na zlecenie portalu onet.pl pokazał stratę PiS o 1,9 p.p. w porównaniu z poprzednim badaniem. Jednak traci też druga Koalicja Obywatelska – również o 1,9 p.p. W następnej kadencji Sejmu znalazłoby się miejsce jeszcze dla czterech innych ugrupowań politycznych. – Oczywiście, PiS to pechowiec, ponieważ zwaliły się na niego trzy nieszczęścia naraz – inflacja, kwestia ratowania gospodarki i wreszcie COVID. Ale w polityce tak jest. To tak jak żeglarz narzekałbym na to, że pojawiają się burze – stwierdził Semka.

Problem PO

Zdaniem publicysty, "Platforma Obywatelska musi się zmierzyć z jednym bardzo poważnym problemem". – Duża część Polaków uważa, że PO, jeżeli będzie mogła, to nie będzie chciała zlikwidować wyraźnego podziału na zarabiających najlepiej, średnio i najmniej. Tu PiS zakłada, że Polski Ład z czasem zakończy tę nie najszczęśliwszą fazę – zauważył publicysta "Do Rzeczy". I zaznaczył jednocześnie, iż w ostatnim czasie premier Mateusz Morawiecki "nie popisał się z wpadkami i problemami, które mają wszyscy rozliczający się".

Przypomnijmy, że po wejściu w życie Polskiego Ładu wraz z początkiem 2022 roku ogromne kontrowersje wzbudziły doniesienia nauczycieli i pracowników służb mundurowych dot. wypłacenia niższych pensji za styczeń. Błędy ma naprawić i różnicę wyrównać rozporządzenie ministra finansów – poinformował rząd.

Rezygnacje w Radzie Medycznej

Nie milkną echa po rezygnacji członków Rady Medycznej przy premierze. W ostatni piątek z zasiadania w tym gremium zrezygnowało 13 z 17 jego dotychczasowych członków. Rządowe Centrum Informacji przekazało, że rada nadal będzie funkcjonowała, ale w zmienione formie.

W niedzielnym programie TVP Info do sprawy odniósł się Piotr Semka. – Myślę, że to ostry konflikt, na który nałożyło się stworzenie przez dużą część mediów i opozycję założenia, że albo rząd wyda bardzo daleko idące restrykcje posiadania "certyfikatu covidowego", tak jak dzieje się np. w Niemczech, gdzie bez dokumentu nie można wejść do kawiarni, albo "będą mieć krew na rękach" i "odpowiadają za tysiące zgonów" – mówił. I dodał: "Trzeba też powiedzieć szczerze, że problemem Prawa i Sprawiedliwości jest to, iż wewnątrz klubu parlamentarnego jest opcja bardzo wyraźnie odrzucająca takie przepisy. A sam PiS z większością sejmową cały czas ma problemy".

Czytaj też:
Prof. Legutko: Każdy pretekst jest dobry, by uderzyć w polskie władze
Czytaj też:
Terlecki: Niestety, popełniliśmy trochę błędów
Czytaj też:
Wcześniejsze wybory? Fogiel: Plotki, ale jesteśmy zawsze gotowi

Źródło: TVP Info
Czytaj także