Wcześniejsze wybory? Fogiel: Plotki, ale jesteśmy zawsze gotowi

Wcześniejsze wybory? Fogiel: Plotki, ale jesteśmy zawsze gotowi

Dodano: 
Radosław Fogiel, Prawo i Sprawiedliwość
Radosław Fogiel, Prawo i Sprawiedliwość Źródło:PAP / Piotr Polak
Posłowie PiS nie wynajmują żadnych powierzchni reklamowych na rzekome wiosenne wybory – mówi poseł i wicerzecznik PiS Radosław Fogiel w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Niemiecka prasa pisze o rzekomych planach Prawa i Sprawiedliwości w kwestii wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Podobno struktury są gotowe, a bilbordy wynajęte. Jak pan komentuje takie doniesienia?

Radosław Fogiel: Dokładnie tak samo, jak komentuję tę sprawę od kilku miesięcy. Intencją Prawa i Sprawiedliwości jest, aby wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym, czyli w 2023 roku. Opowieści o wynajętych bilbordach rozmaite media chyba przepisują od siebie nawzajem, bodajże w ubiegłym tygodniu również musiałem dementować podobne plotki. Posłowie PiS nie wynajmują żadnych powierzchni reklamowych na rzekome wiosenne wybory. Choć nasze struktury są zawsze w gotowości, to akurat prawda.

Może to jest gra na rozbicie Zjednoczonej Prawicy? W tym samym artykule czytamy, że należy wyrzucić z koalicji Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobro.

Obserwujemy od jakiegoś czasu różne działania zewnętrzne, będące bardzo czytelną próbą zachwiania spoistością Zjednoczonej Prawicy. Widzimy takie doniesienia dotyczące ministra Ziobro, innym razem na okładce jednego z tygodników pojawiają się równie nieprawdziwe doniesienia dotyczące premiera Morawieckiego. To oczywiście ataki środowisk, które nie sprzyjają rządowi Zjednoczonej Prawicy i liczą, że w ten sposób zburzą naszą jedność i uzyskają wpływ na sytuację w Polsce. Nasze działania od samego początku skupiają się na wzmacnianiu polskiej suwerenności, na upodmiotowieniu tych grup społecznych, które były przez wiele lat traktowane gorzej. Reforma podatkowa Polskiego Ładu jest próbą przywrócenia elementarnej sprawiedliwości w kwestii obciążeń podatkowych osób najmniej i najlepiej zarabiających. Takie działanie może wywoływać głęboką niechęć beneficjentów dotychczasowej sytuacji.

Czy PiS będzie próbowało wyjaśnić, co takiego dolegało posłowi Bartłomiejowi Sienkiewiczowi podczas ostatniego posiedzenia Sejmu?

Trudno, aby Prawo i Sprawiedliwości w tej sprawie podejmowało jakieś działania, czy wyjaśniało stan jakiegoś posła. Jeśli kogoś pytać o stan zdrowia pana posła Sienkiewicza, to tylko Platformę Obywatelską, do której pan poseł należy.

Czytaj też:
Sondaż: Kolejna strata PiS, duży zysk KO. Tylko cztery partie w Sejmie
Czytaj też:
Polska podda się wyrokowi TSUE? Buda: Takie absurdy się u nas nie przyjmują

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także